ŚwiatMinistra Czumę będą ścigać windykatorzy?

Ministra Czumę będą ścigać windykatorzy?

Gdy w Warszawie pod koniec stycznia ogłaszano nominację Andrzeja Czumy na ministra sprawiedliwości, do programów radiowych w Chicago zaczęli dzwonić ludzie, którzy twierdzili, że zostali w przeszłości oszukani przez obecnego ministra sprawiedliwości - poinformował tygodnik "Polityka".

Ministra Czumę będą ścigać windykatorzy?
Źródło zdjęć: © WP.PL

10.02.2009 | aktual.: 10.02.2009 18:51

– W związku z tym, że dokumenty sądowe są powszechnie dostępne, wiemy, że w sądzie Cook Country w Illinois zapadło kilkanaście wyroków przeciwko ministrowi – mówi dziennikarz polonijny Andrzej Jarmakowski. – Najwięcej spraw wytoczyły banki, którym minister nie spłacał zadłużenia z kart kredytowych.

Gdy 10 lat temu pojawiły pierwsze pogłoski, że Andrzej Czuma mógłby zostać konsulem generalnym RP w Chicago, Mieczysław Klasa napisał list do redakcji „Dziennika Związkowego”: „Bardzo bym nie chciał, byśmy mieli takiego konsula. Z Czumą mam bardzo złe doświadczenia osobiste” – pisał 68-letni dziś Mieczysław Klasa, który ministra znał jeszcze z Polski jako niezłomnego opozycjonistę. W 1991 r. pożyczył mu na dwa dni 8 tys. dol., których Czuma, jak mówił, bardzo pilnie potrzebuje. – Pożyczyłem mu wtedy wszystko, co miałem – mówi Klasa, ale nie doczekał się zwrotu pieniędzy w terminie. Klasa napisał dalej w liście: „Moje ponaglenia spotkały z próbami szantażu, groźbami pobicia przez nieznanych sprawców, dewastacji samochodu i trosce o rzekomo nielegalny pobyt mojej żony w Stanach. Próby ugodowego załatwienia sprawy nie powiodły się, zawiadomiłem policję o pogróżkach i wystąpiłem na drogę sądową o zwrot pieniędzy”.

Ale to nie jedyna sprawa, którą w sądzie Cook County stanu Illinois przegrał obecny minister sprawiedliwości. Dwa lata po wyroku w sprawie Klasy szpital Our Lady of the Resurrection Medical Centre oskarżył Andrzeja Czumę i jego żonę Joannę, że uchylają się o spłacenia 3 tys. dol. za wykonane usługi medyczne. Dwa ostatnie oskarżenia dotyczą 2005 r., gdy Andrzej Czuma ubiegał się o mandat posła z list PO.

Andrzej Jarmakowski informuje, że informacje o ministerialnej nominacji Andrzeja Czumy dotarły już do firm windykacyjnych. Jego zdaniem, jedna z amerykańskich firm zamierza już prowadzić windykację ministra w Polsce. Według Jarmakowskiego chodzi o 7 tys. dol., które chce od ministra odzyskać Chase Bank.

Tusk: pytałem Czumę o długi

Donald Tusk pytany o sprawę Czumy powiedział, że według jego wiedzy, minister sprawiedliwości nie ma zobowiązań finansowych powstałych podczas jego pobytu w Stanach Zjednoczonych.

Premier podkreślił, że nie pytał swego ministra, czy kiedykolwiek miał długi, ale czy obecnie jest zadłużony. Dodał, że instytucje amerykańskie potwierdzają brak zobowiązań Czumy. Szef rządu zaapelował o precyzję w przekazywaniu informacji o sprawie. Podkreślił, że prosząc ministra o objęcie przez niego urzędu, wierzył, iż Czuma jest człowiekiem kryształowo uczciwym.

- Gdyby miało się okazać inaczej oznaczałoby, że popełniłem błąd. Ale nie sądzę, żeby tak było - dodał premier.

Czuma poinformował też szefa rządu, że ponieważ część pojawiających się informacji ma charakter oszczerczy, zwróci się drogą sądową o oczyszczenie z tych pomówień.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)