Ministerstwo Pracy: aktywizujmy środowisko kobiet wiejskich
Ponad połowa kobiet mieszkających na wsi nie
pracuje zawodowo. Ich sytuacją nie są
zainteresowane lokalne władze, a działania
podejmowane na rzecz tego środowiska mają charakter doraźny i
interwencyjny. Aby skutecznie aktywizować to środowisko, trzeba
poznać przyczyny obecnej sytuacji - uważa minister pracy i
polityki społecznej Jolanta Fedak.
Z badań zleconych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej Polskiemu Towarzystwu Polityki Społecznej (PTPS) w ramach projektu "Diagnoza sytuacji społeczno-zawodowej kobiet wiejskich w Polsce" wynika, że ponad 50% kobiet mieszkających na wsi nie pracuje zawodowo, z czego 7% nie pracowało nigdy. Jedna piąta mieszkanek wsi pracuje w gospodarstwie rolnym, jedna czwarta - zawodowo, poza własnym gospodarstwem, natomiast 4% - i w gospodarstwie, i zawodowo.
Główną przyczyną braku aktywności zawodowej to obciążenie obowiązkami opiekuńczymi i brak wystarczających kwalifikacji. Na przeszkodzie stoją też trudności komunikacyjne i brak odpowiedniej infrastruktury.
Fedak podkreśliła, że kobiet na wsi jest znacznie mniej niż mężczyzn, wieś się starzeje, a większość młodych kobiet, zwłaszcza tych lepiej wykształconych, ucieka do miast. Dlatego konieczne jest aktywizowanie kobiet, które zostają na wsi. Musimy też przyjrzeć się, czy instytucje, które powinny je wspierać, właściwie wywiązują się ze swoich zadań - mówiła Fedak.
Z badań PTPS wynika, że sytuacja kobiet nie jest obiektem zainteresowania lokalnej polityki społecznej, a działania podejmowane na rzecz tego środowiska mają charakter doraźny i interwencyjny. Minister pracy zadeklarowała, że resort będzie starał się zmienić sposób działania podlegających mu instytucji. Chcemy, żeby Ośrodki Pomocy Społecznej nie były tylko urzędami do wypłacania zasiłków, ale realizowały również programy aktywizacyjne, prowadziły szkolenia, doradztwo - powiedziała Fedak.
Na konieczność zmiany lokalnej polityki społecznej wskazywał również kierownik projektu prof. Jerzy Krzyszkowski._ Kluczem do aktywizacji zawodowej kobiet wiejskich jest zmiana postaw władz lokalnych, które skupiają się na inwestycjach, a nie na działaniach na rzecz społeczności. Służby społeczne - pomoc społeczna, centra pomocy rodzinie i urzędy pracy - same sobie z tym problemem nie poradzą, konieczne jest włączenie się władz lokalnych i budowa kompleksowych programów_ - przekonywał Krzyszkowski. Zachęcał także do korzystania z wzorców wypracowanych i sprawdzonych w krajach UE.
Prezes PTPS prof. Julian Auleytner zwrócił uwagę na wyniki badań pokazujące, które instytucje kobiety z obszarów wiejskich darzą największym zaufaniem. 66% ma zaufanie do Kościoła, podczas gdy do władz lokalnych o połowę mniej - 31%, a do mediów - 22%. Znacznie gorzej sytuacja przedstawia się jeśli chodzi o rząd - ufa mu niespełna 8% mieszkanek wsi, a partiom politycznym - zaledwie 4%.
Minister pracy zapewniła, że wyniki diagnozy będą brane pod uwagę przez jej resort przy planowaniu i tworzeniu kolejnych programów społecznych. Mam nadzieję, że uda nam się dzięki temu stworzyć inicjatywy ustawodawcze, które odpowiedzą na potrzeby środowiska i pozwolą na wyrównywanie szans - powiedziała Fedak.