PolskaMinisterstwo Kultury walczy o pałac w Otwocku

Ministerstwo Kultury walczy o pałac w Otwocku

28 września warszawski sąd rozpatrzy apelację Ministra Kultury od wyroku sądu I instancji, który zwrócił spadkobiercy przedwojennego właściciela barokowy pałac w Otwocku Wielkim pod Warszawą - jeden z najcenniejszych zespołów pałacowo-parkowych w Polsce.

25.06.2006 | aktual.: 25.06.2006 09:45

O wyznaczeniu terminu apelacji dowiedziała się PAP w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga, który będzie rozpatrywał sprawę.

W grudniu 2005 r., po trzyletnim procesie, Sąd Rejonowy w Otwocku orzekł o wykreśleniu z księgi wieczystej Skarbu Państwa jako właściciela nieruchomości oraz o wpisaniu w to miejsce syna przedwojennego właściciela - Józefa Jezierskiego.

Według sądu, który uwzględnił wniosek Jezierskiego, zespół miał charakter rezydencjonalny, a nie rolniczy - w związku z czym nie mógł podlegać dekretowi PKWN o reformie rolnej z 1944 r. Nie przewidywał on bowiem przejmowania przez państwo nieruchomości, które nie miały charakteru rolnego.

Zdaniem pełnomocnika Jezierskiego, Ryszarda Grzesiuły, komunistyczne władze stosowały sprzeczną z prawem rozszerzającą interpretację dekretu, co przekształciło reformę rolną w bezprawną grabież mienia obywateli.

Ferdynand Ruszczyc - dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie, które użytkuje obecnie pałac - twierdził zaś, że majątek miał przed wojną cechy gospodarstwa rolnego, bo hodowano w nim krowy i konie. Ministerstwo Kultury złożyło apelację, domagając się uchylenia wyroku sądu w Otwocku.

Dawną siedzibę magnackiego rodu Bielińskich wzniesiono, gdy pod koniec XVII wieku podkomorzy koronny Kazimierz Ludwik Bieliński ożenił się z córką poety Jana Andrzeja Morsztyna, Ludwiką Marianną. Projekt przypisywany jest słynnemu architektowi pochodzenia niderlandzkiego Tylmanowi z Gameren (twórcy m.in. Pałacu Krasińskich w Warszawie).

Pod koniec XVIII wieku dobra trafiły do kasztelana Jacka Jezierskiego. W 1827 r. pałac kupił warszawski kupiec Józef Kurtz; w rękach jego rodziny pozostawał on przez trzy pokolenia. Po I wojnie światowej zdewastowany pałac odkupili od Kurtzów Jezierscy. W czasie II wojny światowej rezydencję zajęli Niemcy. Po 1945 r. majątek - liczący ponad 300 ha wraz z parkiem, jeziorem i polami - został znacjonalizowany.

Odbudowany w latach 1947-1958 pałac stał się siedzibą domu poprawczego dla dziewcząt. W latach 70. został rezydencją rządową. Po 1989 r. był w dyspozycji prezydenta RP. Często wypoczywał tu prezydent Lech Wałęsa (który był tu krótko internowany w stanie wojennym)
. W 1998 r. prezydent Aleksander Kwaśniewski oddał pałac rządowi. W 2004 r. użytkownikiem pałacu zostało Muzeum Narodowe, które utworzyło w nim Muzeum Wnętrz (można je zwiedzać od czwartku do niedzieli od godz. 10 do 16).

Trwają inne procesy o zwrot cennych pałaców, wytoczonych państwu przez dawnych właścicieli, którzy wciąż nie mogą się doczekać na satysfakcjonującą ich ustawę reprywatyzacyjną.

Zwrotu zespołu pałacowo-parkowego w Wilanowie domaga się Anna Branicka-Wolska, córka przedwojennego właściciela Adama Branickiego. W tym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ma rozstrzygnąć, czy może się ona o to ubiegać w trybie administracyjnym, czy tylko w drodze procesu cywilnego.

Ostatnio Sąd Okręgowy w Lublinie zawiesił - w części dotyczącej nieruchomości - proces o zwrot XVIII-wiecznej rezydencji magnackiej w Kozłówce, czego żądają potomkowie ostatniego ordynata kozłowieckiego Aleksandra Zamoyskiego. Proces trwa w części dotyczącej zwrotu majątku ruchomego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)