Minister zdrowia zapłaci karę za wypadek

Łapiński obwiniony był o to, że 15 października 2000 r. - będąc wówczas dyrektorem stołecznego szpitala przy ul. Banacha - cofając samochód na parkingu jednego z warszawskich centrów handlowych uderzył w inny samochód, tłukąc w nim kierunkowskaz i wgniatając zderzak. Nie zatrzymał się i odjechał. Numer rejestracyjny jego samochodu zapisał świadek.

Sprawa trafiła do kolegium, a następnie - po zlikwidowaniu tej instytucji - do Sądu Grodzkiego. W piątek sąd uznał, że Łapiński cofając samochód nie zachował należytych środków ostrożności i doprowadził do stłuczki z drugim samochodem i za to skazał go na 600 zł kary oraz obciążył kosztami postępowania sądowego w wysokości 100 zł.

Sam Łapiński nie pojawił się na rozprawie. Przesłał usprawiedliwienie, że tego dnia odbywa się posiedzenie rządu.

Oskarżyciel publiczny, który wnioskował o ukaranie Łapińskiego karą 800 zł stwierdził, że nie przewiduje apelacji. Obrońca Łapińskiego nie chciał wypowiadać się dla prasy.(ck)