Minister zbada sprawę nielegalnego wwozu śmieci
Minister środowiska Jan Szyszko zapowiedział, że sprawdzi, czy w Polsce dochodzi do przypadków nielegalnego wwozu odpadów komunalnych z Niemiec.
09.03.2006 | aktual.: 09.03.2006 17:16
Po powrocie do kraju zainteresuję się tym. Poproszę wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska o informacje - powiedział minister polskim dziennikarzom w Brukseli, gdzie uczestniczył w spotkaniu unijnych ministrów środowiska.
W Czechach kilka tygodni temu wybuchła afera po tym, jak media doniosły, że w ostatnim czasie do tego kraju dotarły setki pełnych odpadów tirów, które mogły przywieść nawet 15 tys. ton niemieckich śmieci.
Czesi informowali, że w związku z tym, że w Niemczech utylizacja odpadów jest droga, to opłaca się transportować te odpady i składować na działkach na terenie Czech, np. za 300 euro za tonę - dodał.
Według czeskiego Ministerstwa Ochrony Środowiska, Niemcy zaczęli pozbywać się w ten sposób swoich odpadów od drugiej połowy ubiegłego roku wraz z wejściem w życie ustawy zmuszającej ich do większej segregacji odpadów, co z kolei wiąże się ze znacznymi kosztami.
W lutym czeskie media informowały także o powtarzających się przypadkach pożarów, które wybuchały na nielegalnych składowiskach odpadów. W miejscowości Libczeves, w północnych Czechach, w lutym dwa razy paliły się odpady tekstylne, które zostały przywiezione z Niemiec przez 145 ciężarówek.
Katarzyna Rumowska