Minister wylicza swoje osiągnięcia. PO też jeden znalazła

Swoje sukcesy przedstawia Witold Bańka, Minister Sportu i Turystyki:

Jednym z priorytetowych zadań stojących przed Ministerstwem Sportu i Turystyki jest promocja i upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży. Zależy nam, by młodzi Polacy byli bardziej aktywni fizycznie, stąd pomysł na liczne programy upowszechniające sport. Program KLUB to największy w historii ministerstwa projekt tego typu. W roku 2016 wsparliśmy 2151 klubów kwotą 24 mln zł. Dofinansowaliśmy 70 dyscyplin, a szkoleniem objętych zostało ok. 130 tys. dzieci i młodzieży. Zainteresowanie projektem przerosło nasze oczekiwania, dlatego w 2017 r. zwiększamy budżet do 30 mln zł, co umożliwi wsparcie ok. 3 tys. klubów. Pomoc małym i średnim klubom sportowym jest dla nas niezwykle ważna, bo to właśnie w nich rozpoczyna się przygoda ze sportem, rodzą się marzenia o byciu mistrzem.

Wracamy też do koncepcji SKS-ów (Szkolny Klub Sportowy), czyli systematycznych i ogólnodostępnych zajęć z aktywności fizycznej. Chcemy płacić za dodatkowe lekcje wykształconym nauczycielom wychowania fizycznego. Na ten moment zgłosiło się ponad 14 tys. grup ćwiczebnych - to więcej niż zakładaliśmy. Programem może zostać objętych nawet 350 tys. dzieci.

Planujemy powołanie Narodowej Bazy Talentów. Dzięki cyklicznym testom sprawnościowym możliwe stanie się monitorowanie talentów sportowych z całego kraju. Chcielibyśmy, aby dzięki niej powstał system identyfikacji uzdolnionych dzieci, które nie są objęte szkoleniem klubowym. Lokalny Animator Sportu (LAS) to kolejny projekt z zakresu upowszechniania aktywności fizycznej. To bezpłatne zajęcia sportowe na terenie całej Polski prowadzone przez Animatorów Sportu, którym podnieśliśmy wynagrodzenie o 10 proc.

Polscy zawodnicy reprezentują wysoki poziom i zajmują czołowe miejsca w światowych rankingach. Doceniamy to. W minionym roku wypłaciliśmy, najszybciej w historii, środki finansowe polskim związkom sportowym, a dzięki nowemu rozporządzeniu nagrody dla medalistów igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich są wyższe o 100 proc.

Budowanie sportu u podstaw jest jednym z priorytetów tego rządu. Gotowa jest nowelizacja ustawy o sporcie, która m.in. zwiększy nadzór resortu nad związkami sportowymi. Polski sport powinien być czysty w wielu wymiarach. Walczymy z nepotyzmem i powiązaniami kapitałowymi. Zadbamy o większą transparentność związków sportowych. Wprowadzony zostanie m.in. zakaz sprawowania funkcji członka zarządu związku sportowego przez byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL czy też zakaz zasiadania w zarządzie osób, które posiadają akcje lub udziały w spółkach realizujących zadania na jego rzecz.

Nie ma miejsca i nie ma litości dla dopingu w Polsce, stąd nasze decyzje w sprawie sportowców stosujących nielegalne substancje będą stanowcze i jednoznaczne. Na podstawie tworzonej ustawy o zwalczaniu dopingu w sporcie zostanie powołana Polska Agencja Antydopingowa (POLADA). Zwiększymy liczbę kontroli, a samym kontrolerom ustawa nada status funkcjonariuszy publicznych, zapewniając im ochronę przed czynną napaścią w związku z realizowanymi działaniami. Warto podkreślić, że ustawa i sam pomysł zyskał pełną akceptację Światowej Agencji Antydopingowej.

Jednym z priorytetów ministerstwa jest inwestowanie w infrastrukturę sportową. "Budowanie sportu" to także budowanie hal, basenów, skateparków, siłowni plenerowych. Wszystko po to, aby uaktywnić sportowo polskie społeczeństwo. Chcemy także, by polscy zawodnicy mieli godne warunki treningowe. W roku 2016 mieliśmy rekordową realizację planu inwestycyjnego na poziomie 99,46 proc., zawarliśmy 718 umów na dofinansowanie inwestycji sportowych, na które przeznaczyliśmy ponad 430 mln zł.

Zmiany nastąpiły również w polskiej turystyce. Zaczął funkcjonować Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, który wprowadza pełne bezpieczeństwo klientów biur podróży. Polacy zostali objęci gwarancjami, które pozwalają na 100 proc. zwrot kosztów podróży, a także, w przypadku niewypłacalności biur podróży, na bezpieczny powrót do kraju. W ostatni weekend września 2016 r. odbyła się I edycja pilotażowego projektu "Polska Zobacz Więcej - weekend za pół ceny". Akcja, do której zgłosiło się ponad 400 partnerów polegała na zachęceniu Polaków i turystów zagranicznych do korzystania z atrakcji i usług turystycznych na terenie całego kraju w specjalnej, niższej cenie. Planujemy kolejne edycje tego wydarzenia i wierzymy, że stanie się ono w Polsce nową, turystyczną tradycją.

Pracę ministra Antoniego Macierewicza ocenił gabinet cieni Platformy Obywatelskiej, wskazując cztery największe porażki i jeden sukces:

Decyzja Ministra o braku wsparcia dla samorządów na remonty obiektów. Brakuje środków na ogólnopolski projekt remontu boisk. Gminy, w których znajdują się podupadające obiekty, mogą aplikować o środki do programu modernizacji infrastruktury sportowej na ich naprawę. Ten jednak dotyczy obiektów wykorzystywanych przez kluby sportowe. Zgodnie z programem część pieniędzy na budowę boisk wyłożyły samorządy, a część rząd. Na podstawie zawartych umów gminy wzięły na siebie także koszt zatrudniania animatorów, którzy nadzorują Orliki oraz urządzają dla dzieci i młodzieży zajęcia ruchowe. Okazuje się, że na samorządy spadnie dodatkowy koszt - remontu sportowych obiektów. Od wybudowania pierwszych Orlików mija już 8-9 lat, tymczasem czas użytkowania poliuretanowych nawierzchni wynosi (według producentów) 5-8 lat. W przypadku sztucznej murawy okres ten wynosi ok 10-12 lat. Po tym zalecana jest wymiana. Ministerstwo Sportu poinformowało, że „nie przewiduje oddzielnego programu na modernizację kompleksów typu Orlik”. Nawierzchnia jest najdroższym elementem całego Orlika, więc jej wymiana będzie ogromnym obciążeniem dla skromnego budżetu samorządów.

PKB rośnie dzięki efektowi po EURO2012 i inwestycjom publicznym za rządów PO oraz inwestycje w bazę turystyczną sektora prywatnego. Nie dostrzeganie potrzeby finansowego wsparcia turystyki krajowej, jako ważnego elementu rozwoju Polskiej Gospodarki - Plan Morawieckiego o tym milczy!

Wojciech Fedyk - ekspert firmy Tourist Consulting został odwołany ze stanowiska prezesa POT. Postawione przed, byłym już, prezesem zadania nie zostały zrealizowane zgodnie z oczekiwaniami ministerstwa. Kolejny kandydat ministra sportu i turystyki na prezesa Polskiej Organizacji Turystycznej - Rafał Gucia sam zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko, zanim został formalnie powołany. Takiej sytuacji w historii POT jeszcze nie było.

Decyzja podjęta została przez Ministra Sportu i Turystyki - Witolda Bańkę w sprawie centralizacji środków Programu Inwestycji Regionalnych, które od 1999 roku były zarządzane przez Samorząd Wojewódzki. To kolejna decyzja rządu centralizująca finanse. Program rozwoju regionalnej infrastruktury sportowej bardzo dobrze i ponad partyjnymi podziałami funkcjonował od 1999 roku. To samorządy województw - w formie uchwał zarządu, a potem sejmików - przyjmowały listę inwestycji sportowych w poszczególnych gminach, które otrzymywały dofinansowanie. Co więcej, decyzja podjęta została w sposób arbitralny przez Ministra. Samorządy nie zostały zapytane o zdanie w kwestii zmian. W Krakowie udało się dofinansować z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej 21 inwestycji m.in. klubów sportowych Cracovia i Korona, wiele boisk i krytych pływalni.

Rządowy projekt ustawy w sprawie powstania Polskiej Agencji Antydopingowej. Jej celem jest kontynuowanie działań, których kierunek wyznacza ustawa. Istotą jej działania ma być zwiększenie liczby kontroli antydopingowych.