Minister Warchoł: Adam Bodnar powinien podać się do dymisji

- Oczekuję, że Rzecznik Praw Obywatelskich przeprosi funkcjonariuszy, którzy brali udział w zatrzymaniu zabójcy Kristiny, i nasze społeczeństwo - stwierdził wiceminister sprawiedliwości. Warchoł dodał, że w związku z błędną oceną sytuacji przez Bodnara, ten powinien podać się do dymisji.

Minister Warchoł: Adam Bodnar powinien podać się do dymisji
Źródło zdjęć: © East News | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Piotr Białczyk

25.07.2019 | aktual.: 25.07.2019 16:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przypomnijmy: chodzi o wyrok wrocławskiego sądu. Wymiar sprawiedliwości odrzucił zażalenie obrony na zatrzymanie Jakuba A., podejrzanego o zabójstwo 10-latki z Mrowin. Według sędziów orzekających w sprawie zatrzymanie A. było "zasadne, legalne i prawidłowe".

"(Bodnar - przyp. red.) powinien widzieć swój błąd, powinien w związku z tym podać się do dymisji, jeżeli tego typu działania podjął z pełna świadomością, że czyni to przed prawomocnym orzeczeniem sądu" - ocenił w czwartek Marcin Warchoł. W ocenie wiceministra sprawiedliwości wypowiedzi i działania Rzecznika Praw Obywatelskich "mają ogromnie szkodliwe znaczenie dla urzędu, który pełni".

- Nie można być tylko rzecznikiem przestępców, trzeba patrzeć na dobro ofiar. Trzeba patrzeć na dobro tych biednych, krzywdzonych ludzi, na bezpieczeństwo wszystkich tych, którzy w tego typu działaniach są narażeni na szkodę w postaci utraty zdrowia i życia - dodał wiceminister sprawiedliwości.

Mrowiny. Zatrzymanie Jakuba A.

Jakub A. jest podejrzewany o zamordowanie 10-letniej Kristiny z Mrowin. 22-latek został zatrzymany 16 czerwca. Tego dnia wieczorem doprowadzono go do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy na przesłuchanie, gdzie postawiono mu zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz podżegania do zabójstwa innej osoby.

Po zatrzymaniu mężczyzny, swoje wątpliwości wobec działań policji wyraził Rzecznik Praw Obywatelskich. Bodnar stwierdził m.in., że "użyte przez funkcjonariuszy środki wydają się w tym wypadku nieproporcjonalne i mają charakter pokazowy, stanowiący przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki". Dodatkowo RPO uznał za "niedopuszczalne wyprowadzenie Jakuba A. z budynku boso, niekompletnie ubranego i skutego w kajdankach zespolonych w nogach i rękach".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Polsat News

Komentarze (312)