Minister w koszulce z Mahometem nie obraził uczuć
Włoski minister, który dwa lata temu pokazał się w telewizji w koszulce z karykatura Mahometa, nie popełnił przestępstwa. Prokuratura w Rzymie, która prowadziła dochodzenie w sprawie polityka Ligi północnej Roberto Calderolego, doszła do wniosku, że nie dopuścił się obrazy religii.
10.05.2008 | aktual.: 10.05.2008 17:39
W chwili popełnienia czynu, w 2006 roku, ministrowi groziła kara do dwóch lat więzienia. Obecnie jednak, przestępstwo obrazy religii karane jest grzywną do pięciu tysięcy euro.
Roberto Calderoli nie zapłaci jednak ani centa. Prokurator doszedł do wniosku, że karykatura na koszulce ministra była w telewizji niewidoczna i choć on sam powiedział, co przedstawia nadruk, nie można tego uznać za przestępstwo. Kosztowało to zresztą Calderolego natychmiastową utratę rządowego stanowiska.
Wydawało się natomiast, że jego czynu nie puścili w niepamięć Libijczycy, ponieważ podczas protestów z tego powodu przed włoskim konsulatem w Bengazi zginęło kilkanaście osób. Na wiadomość, że polityk Ligi Północnej mógłby znaleźć się w nowym rządzie Silvio Berlusconiego, Trypolis zagroził zerwaniem stosunków z Rzymem. Do tego również nie doszło, ponieważ po publicznych przeprosinach Caldrolego i wyrażeniu przez niego skruchy, Libia uznała sprawę za zamkniętą.
Marek Lehnert