Minister sprawiedliwości Marek Biernacki miażdży pracę szefa prokuratury
Minister sprawiedliwości Marek Biernacki wyraził krytyczną opinię do sprawozdania prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z działalności prokuratury w 2012 r. Zaznaczył, że szereg uwag dotyczy m.in. działania prokuratury pod względem organizacyjnym.
09.07.2013 | aktual.: 09.07.2013 15:36
Uwagi szefa resortu sprawiedliwości zostały zawarte w stanowisku do sprawozdania prokuratora generalnego z rocznej działalności prokuratury w 2012 r. "(...) wyrażam krytyczną opinię o przedłożonym przez Prokuratora Generalnego sprawozdaniu z rocznej działalności prokuratury za rok 2012" - napisał szef resortu w stanowisku.
- Mam szereg uwag co do formy sprawozdania, do formy działania prokuratury pod względem organizacyjnym - powiedział Biernacki w TVP Info.
Dodał, że przed spotkaniem z premierem nie chce dyskutować o szczegółach zastrzeżeń wobec prokuratora generalnego. - Będę w tej sprawie starał się całkowicie milczeć do podjęcia decyzji przez premiera - zaznaczył.
- Dostrzegamy też rzeczy, które pan prokurator generalny chciał zmienić. To nie jest tak, że jest to obraz całkowicie jednostronny. Nie ukrywam, że bardzo dużo naszych uwag chcemy przekuć i przekuwamy w prawie o prokuraturze - zaznaczył.
- Tu nie chodzi o samego prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. (...) Mi zależy przede wszystkim na tym, by nie była to dyskusja krótka, quasi-polityczna: pojawił się temat i temat się skończył. Dlatego celem moim jest wprowadzenie ustawy prawo o prokuraturze z pewnymi modyfikacjami - powiedział Biernacki.
Minister sprawiedliwości w stanowisku do sprawozdania prokuratora generalnego wskazuje m.in. na "poważne mankamenty w efektywnym zarządzaniu kadrą orzeczniczą prokuratury", "pasywność w zakresie wypracowania sprawnych mechanizmów przejmowania do prowadzenia skomplikowanych spraw przez prokuratury okręgowe i apelacyjne" oraz "brak efektywnego nadzoru służbowego nad realizacją postanowień ustawowych w tym zakresie".
Do dokumentu dotarł portal TVN24.pl.
- Negatywna opinia ministra sprawiedliwości jest niesprawiedliwa - tak Andrzej Seremet, prokurator generalny odnosi się w rozmowie z RMF FM do krytycznej opinii Marka Biernackiego. Seremet jest przede wszystkim zdziwiony przedstawioną opinią, bo minister sprawiedliwości pozytywnie ocenił większość zadań prokuratury, łącznie ze ściganiem przestępstw i strzeżeniem praworządności.
Andrzej Seremet twierdzi, że nie jest przywiązany do swojego stanowiska i podda się każdemu rozstrzygnięciu.
B. minister sprawiedliwości Jarosław Gowin podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że krytyczna ocena sprawozdania Seremeta z działalności prokuratury, jaką sformułował obecny szef resortu, jest zbieżna z jego oceną. Jednak - zaznaczył Gowin - "negatywna ocena działalności prokuratury niekoniecznie musi być tożsama z negatywną oceną działalności prokuratora generalnego".
- Inicjatywa złożenia wniosku o ewentualne odwołanie prokuratora generalnego należy do premiera, a ostateczna decyzja do Sejmu, ale w mojej ocenie prokurator generalny w zbyt wielu sprawach ma związane ręce przez obecną ustawę, by można go było obarczać odpowiedzialnością za wszystkie uchybienia w pracy prokuratury - uważa Gowin.
Według niego, "absolutnie niezbędne jest, by w jak najkrótszym czasie przyjąć projekt nowej ustawy o prokuraturze", który przygotował jeszcze jako minister sprawiedliwości. - Ten projekt zachowuje najcenniejszą rzecz z poprzedniej nowelizacji, czyli niezależność prokuratora generalnego - podkreślił b. minister. Zdaniem Gowina, pora na ustawę, która zapewni prokuraturze niezależność, a "jednocześnie zagwarantuje Polakom, że prokuratura będzie funkcjonowała lepiej, niż do tej pory".
Jednym z założeń przygotowanego przez Gowina projektu jest przedstawianie rocznego sprawozdania prokuratora generalnego w Sejmie i debata nad nim. - Debata, podobnie jak debata nad sprawozdaniem prezesa NIK, nie ma się kończyć głosowaniem - mówił Gowin.
Ponadto - w ocenie byłego ministra sprawiedliwości - konieczne jest zwiększenie kompetencji rządu w odniesieniu do prokuratury, np. poprzez formułowanie "kierunkowych wytycznych" dla prokuratury.
Zgodnie z ustawą o prokuraturze prokurator generalny przedstawia premierowi sprawozdanie z rocznej działalności nie później niż do końca pierwszego kwartału roku następnego. Minister sprawiedliwości przedstawia natomiast na piśmie swoje stanowisko do sprawozdania prokuratora generalnego.
Zgodnie z przepisami premier przyjmuje, albo odrzuca sprawozdanie PG, "mając na względzie realizację zadań przez prokuratora generalnego w zakresie strzeżenia praworządności oraz czuwania nad ściganiem przestępstw". Ustawa nie reguluje terminu decyzji premiera.
W przypadku odrzucenia sprawozdania premier może wystąpić do sejmu z wnioskiem o odwołanie prokuratora generalnego przed upływem kadencji. Przed złożeniem takiego wniosku premier zasięga opinii Krajowej Rady Prokuratury. Ustawa o prokuraturze stanowi, że sejm może odwołać prokuratora generalnego uchwałą podjętą większością dwóch trzecich głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.