Minister rolnictwa pod rekordowo długim ostrzałem w Sejmie
Minister rolnictwa pod rekordowo długim ostrzałem opozycji w Sejmie. Odwołania Stanisława Kalemby domaga się Prawo i Sprawiedliwości. Poseł tej partii Krzysztof Jurgiel blisko sześc godzin krytykował ministra z sejmowej mównicy.
10.10.2013 | aktual.: 11.10.2013 00:10
Pod koniec jego wystąpienia w rządowych ławach został już tylko minister Kalemba, a sam poseł PiS stracił głos. Opozycja zarzuca ministrowi między innymi, że nie dba o interesy polskich rolników. Wypomina mu nieudolne negocjacje dotyczące unijnej polityki rolnej oraz bezradność w sprawie niskich cen płodów rolnych.
Gratulacje z powodu "wytrwałości i formy" dla posła PiS po rekordowo długim wystąpieniu popłynęły nawet z ust marszałkini Wandy Nowickiej: - Gratuluję kondycji. Napradę imponująca - żartowała Nowicka po zakończeniu sześciogodzinnego wystąpienia posła PiS.
Minister rolnictwa Stanisław Kalemba stanowczo odrzucił zarzuty opozycji. - Zawsze kierowałem się zasadą uczciwości i prawdomówności. Zarzut, że okłamuję opinię publiczną i rolników, jest wyjątkowo nikczemny. Polska w nowej perspektywie jest największym beneficjentem środków Unii Europejskiej spośród dzwudziestu ośmiu państw - przypominał Kalemba
Posłowie zdecydują o losie ministra rolnictwa podczas porannego bloku głosowań.