Minister przypomina dziennikarce. "Powinna wpłacić 10 tys. zł"
Minister środowiska Henryk Kowalczyk przypomina dziennikarce "Gazety Wyborczej", że założyli się ws. budżetu i programu 500+. Polityk PiS uważa, że wygrał i domaga się wypełnienia zobowiązań.
12.03.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:25
Szef resortu środowiska o zakład z Dominiką Wielowieyską z 2015 r. pytany był podczas rozmowy z "Super Expressem". Chodziło o obiecywane wtedy przez Prawo i Sprawiedliwość 500 zł na dziecko oraz inne programy socjalne, w których możliwość finansowania wątpiła opozycja i ekonomiści.
- Z pełnym przekonaniem mówiłem wówczas, że środki na realizację pomysłów można pozyskać z uszczelnienia podatków, z których uzyskamy co najmniej 52 miliardy - przypomniał teraz Kowalczyk.
Dodał, że to dziennikarka "GW" zaproponowała, aby się założyć, a przegrany miał wpłacić 10 tys. zł na ośrodek w Laskach.
- Zakład przegrała pani redaktor, ponieważ w 2013 roku, za czasów PO dochód budżetowy wynosił 279.1 mld zł, a w 2018 roku 380 mld zł - stwierdził Henryk Kowalczyk w "SE".
Minister poinformował, że odzywał się już do Dominiki Wielowieyskiej.
- Odpowiedziała mi, że powątpiewa, iż taki zakład miał miejsce. Ale mam dowód w postaci nagrania! Ona zresztą też, zachęcam do odsłuchania w Internecie - zaapelował. Wyraził nadzieję, że dziennikarka "honorowo wywiąże się z obietnicy".
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl