Minister odmawia odpowiedzi, czy aresztowano Zarkawiego

Zapytany o pogłoski o aresztowaniu Zarkawiego minister Falah Nakib powiedział, że nie chciałby się na razie wypowiadać na ten temat; dodał, że być może za kilka dni przedstawi swoje uwagi. Na pytanie, czy oznacza to, iż Zarkawi znajduje się w areszcie, minister powtórzył: "Żadnych komentarzy".

W Iraku szerzą się pogłoski, iż władze trzymają Zarkawiego w areszcie, ale czekają, aby ujawnić to dopiero przed samymi wyborami, które rozpoczną się za tydzień.

Pogłoski pojawiły się po nadaniu w tym miesiącu w arabskiej telewizji wywiadu, w którym aresztowany za zamach na ciężarówkę Saudyjczyk twierdził, iż słyszał od innych rebeliantów, że Zarkawiego aresztowała policja w Faludży, ale - ponieważ go nie rozpoznano - został zwolniony.

Na początku stycznia ukazujący się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dziennik "Al-Bajan" informował o przypuszczalnym aresztowaniu Zarkawiego w Iraku. Według dziennika Zarkawi został zatrzymany w mieście Bakuba na północ od Bagdadu. Doniesieniom tym zaprzeczył wówczas w wypowiedzi dla panarabskiej gazety "Asharq Al-Awsat" przedstawiciel Pentagonu.

W nagraniu umieszczonym na islamskich stronach internetowych domniemany Zarkawi wezwał w czwartek irackich rebeliantów, aby przygotowali się do długotrwałej świętej wojny przeciwko Amerykanom i ich sojusznikom.

Zarkawi oraz jego organizacja Al-Kaida na rzecz Świętej Wojny w Iraku są odpowiedzialni za liczne zamachy, uprowadzenia cudzoziemców i brutalne morderstwa. Za jego głowę Amerykanie oferują 25 mln dolarów nagrody.

W sobotę minister Nakib poinformował o aresztowaniach ludzi podejrzanych o przynależność do rebeliantów, w tym 11 zatrzymanych w Mosulu "specjalistów od ścinania głów zakładnikom".

Poinformował również, że iracki rząd wydał nakazy aresztowania Zarkawiego i kilku przedstawicieli byłego reżimu Saddama Husajna, m.in. Izzata Ibrahima al-Duriego i przyrodniego brata Saddama - Hasana.