Minister obrony Izraela: al‑Karmi wysadził się sam
Minister obrony Izraela Benjamin Ben-Eliezer zaprzeczył we wtorek w specjalnym oświadczeniu, jakoby państwo żydowskie brało jakikolwiek udział w zamordowaniu przywódcy militarnego skrzydła palestyńskiej organizacji Fatah - Raeda Karmiego. Al-Karmi zginął od wybuchu bomby w Tulkarem na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdy opuszczał własny dom.
15.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według izraelskiego ministra, al-Karmi zginął, bo miał przy sobie ładunek wybuchowy, który sam przedwcześnie eksplodował.
Zdaniem Palestyńczyków, odpowiedzialność za zamach ponosi Izrael, który oskarżał al-Karmiego o udział w zabójstwie 9 Izraelczyków, organizację akcji zbrojnych przeciwko osadnikom żydowskim i żołnierzom izraelskim. Po zamachu zbrojna frakcja ruchu Fatah oświadczyła, że zawieszenie broni ogłoszone przez palestyńskiego przywódcę Jasera Arafata zostało odwołane.
Al-Karmi wielokrotnie przyznawał w wywiadach dla izraelskich mediów, że zabił kilku Izraelczyków - w tym właścicieli dwóch restauracji odwiedzających miasto Tulkarem.
Agencje przypominają, że już we wrześniu ub. r. Izraelczycy próbowali zamordować al-Karmiego, kiedy to izraelskie pociski rakietowe uderzyły w jego samochód, zabijając 2 współpracowników al-Karmiego. (miz)