Minister kultury nie dał pieniędzy na ołtarz
Ministerstwo kultury nie chce dofinansować
odnowy zabytkowego ołtarza, który został zniszczony podczas
grudniowego pożaru kościoła w Nowogardzie. Ołtarz został
zdemontowany i czeka na renowację w konserwatorni zabytków w
Szczecinie - informuje "Głos Szczeciński".
- Już dawno ołtarz powinien być odnowiony- tłumaczy ksiądz Grzegorz Zaklika, proboszcz nowogardzkiego kościoła. - Nosiliśmy się z takim zamiarem. Jednak ciągle brakowało środków. Teraz już nie tylko powinien, ale musi być oczyszczony i odnowiony, bo podczas pożaru mocno ucierpiał.
Parafia jeszcze w kwietniu opracowała dokumentację, niezbędną, by otrzymać środki z ministerstwa. Projekt odnowy, wraz z ową dokumentacją i wyszczególnieniem prac renowacyjnych, trafił do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, do Departamentu Ochrony Zabytków.
- Niestety otrzymaliśmy negatywną opinię- mówi ksiądz. - Nasz wniosek nie otrzymał odpowiedniej liczby punktów i na dofinansowanie nie mamy co liczyć.
Renowacja renesansowego zabytku z połowy XVII wieku kosztuje 220 tys. zł. Ksiądz i parafianie liczyli, że ministerstwo da 200 tys. zł.
Mieszkańcy miasta są zawiedzeni znikomym zainteresowaniem instytucji, które powinny zająć się wsparciem odbudowy zabytkowej świątyni.
- Boli to, że na spalony kościół w Gdańsku ministerstwo znalazło jednak pieniądze, a naszą prośbę ma za nic- mówi rozżalona pani Teresa, mieszkanka Nowogardu.