Minister Andrzej Czuma na dywaniku u premiera

W kancelarii premiera odbyło się spotkanie ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy i premiera Donalda Tuska. Wcześniej Tusk spotkał się z ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem ws. rzekomych długów Czumy, opisanych przez tygodnik "Polityka". - Andrzej Czuma nie ogłosi na konferencji dymisji - powiedział po spotkaniu asystent społeczny ministra sprawiedliwości i jego syn Krzysztof Czuma. - Nie ma podstaw, bym podał się do dymisji - mówił rano minister.

Minister Andrzej Czuma na dywaniku u premiera
Źródło zdjęć: © PAP

11.02.2009 | aktual.: 12.02.2009 12:47

- Ta sprawa wymaga wyjaśnień - twierdzi marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Minister sprawiedliwości zwołał konferencję na godz. 16.30. Spotkanie z Tuskiem odbyło się po godz. 12.30 i trwało 50 minut.

Rozmowa premiera z ministrem Czumą nie odbiegała od standardowych spotkań, które odbywa szef rządu. Spotkanie było planowane - podały Centrum Informacyjne Rządu i kancelaria premiera. Wcześniej Radio Zet informowało, że tej rozmowy nie było w planie i odbyła się w trybie pilnym.

Nie ma podstaw, bym podał się do dymisji Spotkanie dotyczyło najprawdopodobniej publikacji w "Polityce". Tygodnik napisał, że w sądzie Cook Country w Illinois zapadło kilkanaście wyroków przeciwko Czumie, najwięcej z powództwa banków, którym Czuma miał nie spłacać zadłużenia z kart kredytowych.

Minister zamierza również złożyć pozew przeciwko "Polityce" i "Super Expressowi". Gazeta napisała w środę, że Czuma "nagminnie nie spłacał swoich długów".

"Zwrotu wierzytelności przed sądem domagały się zarówno osoby prywatne, jak i banki. Czuma był im winien co najmniej kilkadziesiąt tysięcy dolarów" - napisał dziennik.

Obecny minister sprawiedliwości od 1986 r. przebywał na emigracji w Chicago, gdzie m.in. pracował fizycznie, a potem założył z przyjaciółmi Radio Czuma.

Jak napisała "Polityka", dwa ostatnie oskarżenia Czumy dotyczą 2005 roku, gdy ubiegał się on o mandat posła z list PO. W maju 2005 r. oskarżenie przeciwko Czumie złożyła Colonial Credit Corporation. Korporacja oskarżyła Czumę, że naraził ją na straty w wysokości 7107 dol.; robił zakupy, korzystając z karty kredytowej, ale jednocześnie zawiesił spłatę należności, a wezwania do zapłaty pozostały bez odpowiedzi.

Zdaniem tygodnika, poszkodowani informują również sąd, że są trudności z wręczeniem pozwu, gdyż oskarżony nie przebywa już pod wskazanym adresem.

Jak pisze "Polityka", polonijny dziennikarz Andrzej Jarmakowski twierdzi, że informacje o ministerialnej nominacji Andrzeja Czumy dotarły już do firm windykacyjnych. Jego zdaniem, jedna z amerykańskich firm zamierza prowadzić windykację w Polsce. Według Jarmakowskiego chodzi o 7 tys. dol., które chce od Czumy odzyskać Chase Bank.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)