Minął termin po którym Iran miał przestać wzbogacać uran
Minął termin wyznaczony Iranowi przez Radę Bezpieczeństwa
ONZ. Zgodnie z przewidywaniami nie doszło do żadnych zmian w
negatywnym stanowisku Teheranu wobec międzynarodowych żądań
wstrzymania przez ten kraj procesu wzbogacania uranu.
01.09.2006 | aktual.: 01.09.2006 03:05
Bezpośrednio po upłynięciu terminu nadeszła wiadomość, że sygnalizowane już wcześniej spotkanie między koordynatorem polityki zagranicznej UE Jevierem Solaną a głównym negocjatorem irańskim Alim Laridżanim odbędzie się najprawdopodobniej na dzień przed spotkaniem "szóstki", zajmującej się Iranem, to jest pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa (USA, Rosja, Chiny, W.Brytania, Francja) i Niemiec.
Solana wstępnie planuje, że spotkanie z Laridżanim odbędzie się w Berlinie. Wyżsi rangą przedstawiciele pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa i Niemiec mają spotkać się, by przedyskutować kwestię sankcji. Takie są plany, ale mogą się one jeszcze zmienić - powiedział w Berlinie anonimowy dyplomata reprezentujący Unię Europejską.
W Finlandii spotykają się ministrowie spraw zagranicznych 25 państw członkowskich UE, by przez najbliższe dwa dni omawiać palące kwestie dotyczące Bliskiego i Środkowego Wschodu, w tym sprawę negatywnego stanowiska Iranu wobec międzynarodowych żądań zaprzestania działań mogących prowadzić do wyprodukowania przez ten kraj broni jądrowej.
Odmowa zaprzestania niebezpiecznej części program atomowego, potwierdzona jeszcze raz w czwartek przez prezydenta Iranu Ahmadineżada, może doprowadzić do zastosowania przez Radę Bezpieczenstwa sankcji wobec Teheranu.
Na razie brak jednak w łonie Rady Bezpieczeństwa pełnej jedności wobec takich sankcji, nawet w przypadku ograniczenia ich tylko do sfery ekonomicznej. Ewentualne embargo na handel z Iranem mogłoby wywołać wielkie zamieszanie na newralgicznym dla gospodarki światowej rynku ropy naftowej, której Iran jest czwartym producentem w świecie.