PolskaMilton Friedman nie żyje

Milton Friedman nie żyje

Zmarł Milton Friedman, amerykański ekonomista, twórca monetaryzmu, laureat nagrody Nobla w 1976 roku. Miał 94 lata.

Milton Friedman nie żyje
Źródło zdjęć: © AFP

16.11.2006 20:40

Friedman był zdecydowanym obrońcą i propagatorem wolnego rynku. Jego idee zrewolucjonizowały wcześniejsze założenia dotyczące ekonomii i wpływu państwa na gospodarkę. W latach 80. miały silne odbicie w rządach amerykańskiego prezydenta Ronalda Reagana oraz brytyjskiej premier Margaret Thatcher.

Profesor ekonomii Jan Winiecki powiedział, że Friedman był wielkim człowiekiem, któremu liberalna gospodarka zawdzięcza bardzo dużo. Dodał, że oprócz tego, iż był znakomitym ekonomistą, był również znakomitym popularyzatorem idei ekonomicznych. Zaznaczył też, że komentarze ekonomiczne profesora Friedmana, pisane językiem zrozumiałym dla wszystkich, zmieniły sposób myślenia o gospodarce najpierw w Stanach Zjednoczoncyh, a później w wielu innych krajach świata.

Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha powiedział, że profesor Friedman już za życia stał się klasykiem ekonomii. Dodał, że pokazał on, iż ekonomia jest nauką społeczną, o wolności i relacjach między ludźmi, a nie o księgowości, czy wskaźnikach makroekonomicznych.

Sadowski przypomniał też, że na początku lat 90. Milton Friedman przyjechał do Polski. Zapytano go wówczas, jakie warunki Polska powinna zaproponować zagranicznym inwestorom. Profesor Friedman odpowiedział, że takie same, jak polskim obywatelom. Jeżeli bowiem oni osiągną sukces, będzie to największa zachęta dla innych, by inwestować w naszym kraju.

Milton Friedman jest autorem wielu książek dotyczących ekonomii, między innymi "Kapitalizm i Wolność" oraz "Wolny Wybór". Urodził się w rodzinie żydowskich imigrantów z Węgier. Studiował na Rutgers University w stanie New Jersey oraz Uniwersytecie w Chicago. Pracował w wielu instytucjach rządowych. Był wieloletnim profesorem uniwersytetu w Chicago. Jest zaliczany do czołowych postaci chicagowskiej szkoły ekonomii.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)