Miller o wyborach i sytuacji gospodarczej kraju
Premier Leszek Miller określił jako propozycję wyjściową i do dyskusji pomysł SLD, aby w drugiej turze wyborów samorządowych wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wybierała rada gminy.
29.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Słyszymy, że ta propozycja nie spotyka się z pozytywnym przyjęciem. Dlatego traktujemy ją jako propozycję wyjściową do dyskusji - powiedział Miller w poniedziałek, podczas narady programowej SLD, która odbywa się w Sali Kongresowej warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki.
Miller zwrócił się do działaczy Sojuszu, aby w czasie dyskusji zgłaszali swoje propozycje w tej sprawie i przedstawiali warianty, które wydają im się najlepsze. Byłbym zobowiązany, gdybyście w trakcie dzisiejszej debaty zechcieli się w tej sprawie wypowiedzieć, jaki powinna mieć kształt ordynacja wyborcza, aby obywatel miał największy wpływ na wybrane władze, ale jednocześnie, by unikać paraliżu władzy samorządowej - zaznaczył Miller.
Jak podkreślił, każdy z wariantów musi jednak zakładać niezmiennie, że SLD jest za bezpośrednim wyborem wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Miller zaznaczył jednocześnie, że SLD, zgłaszając propozycję dotyczącą drugiej tury wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, chciał uniknąć konfliktu w sytuacji, gdy nowo wybrany szef władzy wykonawczej jest politykiem innego ugrupowania, niż dominująca większość w radzie.
Według premiera, w 2003 roku jest szansa na 3-proc. wzrost gospodarczy, początek ożywienia i na pierwsze widoczne efekty programów infrastrukturalnych rządu. Miller uznał, że najtrudniejszy jest ten rok, bo to czas trudnego naprawiania, porządkowania i łatania pozostawionych przez prawicę dziur. To czas zahamowania negatywnych tendencji z okresu rządu AWS i UW - podkreślił.
2003 rok to referendum europejskie. Jest szansa, by był to rok 3- proc. wzrostu gospodarczego, odmrożenia płac w sferze budżetowej i początek ożywienia oraz pewnych widocznych efektów programów infrastrukturalnych. Rok obniżenia poziomu bezrobocia - powiedział premier.
Według niego, 2004 rok będzie rokiem wejścia Polski do Unii Europejskiej, 2005 rok to nowe wybory parlamentarne. Chcemy, by odbyły się one na wiosnę i oczywiście chcemy je wygrać dla Polski i naszego programu - zaznaczył Miller.
Premier ostro skrytykował działalność spółek Skarbu Państwa w ubiegłej kadencji. Podkreślił, że jego rząd zastępuje "fatalną dla polskiej gospodarki zasadę TKM inną zasadą TQM - Total Quality Management, czyli zintegrowanym systemem zarządzania jakością. (jask)