PolskaMiller o raporcie Giertycha

Miller o raporcie Giertycha

B. premier Leszek Miller powiedział, że
teza zawarta w projekcie wstępnego autorskiego raportu Romana
Giertycha (LPR) o tym, że Miller, Aleksander Kwaśniewski i Jan
Kulczyk przygotowywali transakcję sprzedaży polskiego rynku
naftowego Rosjanom, nie ma oparcia w faktach.

13.12.2004 | aktual.: 13.12.2004 20:58

Wiceszef komisji śledczej ds. PKN Orlen Roman Giertych (LPR) przedstawił na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie swój raport z dotychczasowych prac komisji. Zawiera on wnioski o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu b. premiera Leszka Millera i b. minister sprawiedliwości Barbarę Piwnik. Giertych uważa, że przed Trybunałem Stanu powinien stanąć także prezydent Aleksander Kwaśniewski, który jest odpowiedzialny za wspieranie i wspomaganie Jana Kulczyka w jego "planach opanowania sektora naftowego w Polsce".

Myślę, że pan Giertych marnuje się, zajmując się pracą polityczną. Gdyby pisał rozmaite książki, najlepiej o tematyce sensacyjnej, to zapewne mógłby być dzisiaj majętnym człowiekiem i popularnym autorem. Spodziewam się, że prędzej czy później pan poseł Giertych zmieni profesję i zajmie się czymś bardziej pożytecznym niż teraz - ocenił b. premier.

Miller powiedział, że nie zna tego raportu, ale przez cały czas, gdy był prezesem Rady Ministrów, dbał o to, by Skarb Państwa zachował stosowną kontrolę nad sektorem naftowym.

Jeśli chodzi o sprzedaż Rafinerii Gdańskiej, to była taka próba, podjęta jeszcze przez poprzedni rząd, kiedy firma Rotch otrzymała wyłączność i dobrała sobie rosyjskiego partnera Łukoila. Następnie Łukoil poinformował, że kiedy ta transakcja dojdzie do skutku, odkupi udziały od Rotcha i stanie się właścicielem 75% akcji Rafinerii. To zostało uniemożliwione przez mój rząd i to najlepiej świadczy i o intencjach, i o skutkach naszej polityki - przekonywał.

Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem dla Polski byłoby zawiązanie silnego środkowoeuropejskiego koncernu we współpracy z węgierskim MOL-em lub austriackim koncernem OMV. Można przewidywać udział rosyjski w takim podmiocie, pod warunkiem że uzyskamy dostęp do złóż - dodał.

Fantazje posła Giertycha z jednej strony są śmieszne, a z drugiej przygnębiające. To, co robi pan poseł Giertych, powoduje, że polityka staje się drugim w kolejności najstarszym zawodem świata - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)