Miller nie wydawał dyrektyw ws. "Raportu Otwarcia"
Minister obrony Jerzy Szmajdziński zapewnia, że premier Leszek Miller nie wydawał żadnych dyrektyw dotyczących selektywnego dobierania materiałów do "Raportu Otwarcia". Raport przygotowało na początku rządów Leszka Millera Ministerstwo Skarbu, a zatwierdził rząd.
14.08.2003 | aktual.: 14.08.2003 12:37
Raport miał ukazać stan państwa po 4 latach rzadów AWS, zawierał dużo zarzutów i oskarżeń pod adresem poprzedniej ekipy rządzącej. Sprawę powstania raportu Najwyższa Izba Kontroli skierowała do Prokuratury. Według Izby, część dokumentów na podstawie których powstał raport zniszczono a sam raport jest mylący i nieprawdziwy.
Minister Szmajdziński powiedział, że zalecenia dotyczące stronniczego doboru materiałów do raportu nie mogły paść z ust premiera. "Chodziło nam o stwierdzenie stanu faktycznego, a nie stanu na zapotrzebowanie propagandy. To nie sposób naszego działania, ani naszego myślenia" - powiedział szef MON.
Minister wypowiedział się na ten temat podczas otwarcia zakładu testowania silników odzrutowych w Rembertowie. Zakład powstał we współpracy z Amerykanami. Ma służyć do testowania i sprawdzania silników po remontach zarówno samolotów wojskowych jak i cywilnych. Jest to jedyna tego typu jednostka w tej części Europy. (aka)
Zobacz także: artykuł w "Rzeczpospolitej"