Miller nie musi już przestrzegać tajemnicy
Premier Marek Belka, na wniosek Prokuratury
Apelacyjnej w Łodzi, zwolnił z obowiązku zachowania tajemnicy
państwowej b. szefa rządu Leszka Millera. Sprawa dotyczy przesłuchania
Millera jako świadka w sprawie spotkania w Wiedniu Jana Kulczyka z
Władimirem Ałganowem.
13.12.2004 | aktual.: 13.12.2004 15:37
Były premier został kilkanaście dni temu przesłuchany w charakterze świadka w tym śledztwie. Podczas przesłuchania przez Prokuraturę w Łodzi były szef rządu niewiele powiedział, zasłaniając się obowiązkiem zachowania tajemnicy państwowej.
Prokuratura wystąpiła do premiera Marka Belki o zwolnienie Leszka Millera z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej i otrzymała taką zgodę - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Małgorzata Glapska-Dudkiewicz. Dodała, że termin ponownego przesłuchania byłego premiera w charakterze świadka nie został jeszcze wyznaczony.
Od października tego roku łódzka prokuratura apelacyjna prowadzi śledztwo związane ze spotkaniem poznańskiego biznesmena Jana Kulczyka z rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem, do którego doszło w lipcu 2003 roku w Wiedniu.
Dotychczas w śledztwie w charakterze świadka, obok byłego premiera, przesłuchani zostali m.in. Jan Kulczyk oraz uczestniczący w wiedeńskim spotkaniu Aleksander Żagiel i Marek Modecki.