Trwa ładowanie...
29-04-2009 19:33

Miller: jestem gotów jeszcze raz spróbować

Polski sejm jest o wiele bardziej interesujący niż Parlament Europejski. - Jeśli za dwa lata pojawiłaby się szansa na dokończenie pewnych projektów, to byłbym gotów jeszcze raz spróbować i wystartować w wyborach - powiedział w programie „Temat dnia” w TVP1 Leszek Miller, były premier.

Miller: jestem gotów jeszcze raz spróbowaćŹródło: AFP
d4k55yl
d4k55yl

Miller nie kryje, że czuje się rozżalony odstawieniem na polityczny boczny tor. Pytany jednak czemu nie znalazł sobie intratnego stanowiska w UE, stwierdził że prawdziwa polityka dzieje się w Warszawie. - Miejsce Polski w Unii Europejskiej wykuwa się tutaj, a nie w Strasburgu czy Brukseli - mówił.

Były premier przypomniał też kulisy wstępowania Polski do UE. - Nasza delegacja była bliska zerwania rozmów. Chciałem już wychodzić, ale zadałem sobie pytanie, czy jeżeli wstanę i zacznę wychodzić ktoś za mną zawoła „panie Miller proszę zostać”? Więc zostałem - opowiadał Miller.

Odnosząc się do zamieszania wokół obchodów piątej rocznicy wstąpienia Polski do UE, Miller stwierdził, że rząd Tuska chce zawłaszczyć cudze sukcesy. - To są takie chwile, kiedy trzeba przekroczyć samego siebie. Nawet jeżeli nie ma się chęci, aby wspomnieć o zasługach innych, trzeba to zrobić. Kiedy wprowadzałem Polskę do Unii Europejskiej, podkreślałem, że mój rząd jest ostatnią ekipą w sztafecie i my tę pałeczkę od kogoś dostaliśmy. Rządzący obóz ma pokusę, aby zawłaszczać sukcesy, nie dzielić się nimi i podpisywać pod rezultatem nawet nie mając do tego pełnych uprawnień - mówił Leszek Miller.

d4k55yl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4k55yl
Więcej tematów