Miller i Aznar bronią kompromisu z Nicei

Szefowie obu rządów spotkali się w Madrycie na pierwszych polsko- hiszpańskich konsultacjach międzyrządowych.

Polska i Hiszpania sprzeciwiają się zamianie uzgodnionego w 2000 r. w Nicei systemu podejmowania decyzji w Radzie UE. Nowy system tzw. podwójnej większości zaproponowany został w przygotowanym przez Konwent Europejski projekcie Traktatu Konstytucyjnego UE, którym zajmuje się obecnie konferencja międzyrządowa UE. Siła głosu Hiszpanii i Polski w tym systemie jest mniejsza niż w nicejskim.

W opinii obu premierów Konwent Europejski nie miał mandatu do rozpatrywania kwestii instytucjonalnych i do przedstawiania rozwiązań dotyczących systemu głosowania w Radzie UE.

Miller i Aznar podkreślili, że Polska i Hiszpania uważają, iż Traktat Nicejski jest rozwiązaniem kompromisowym, potrzebnym rozszerzającej się Unii i powinien wejść w życie.

Aznar powiedział, że najlepsze dla Unii Europejskiej jest przestrzeganie tego, co już zostało ustalone i tych traktatów, które już zostały ratyfikowane, a Traktat Nicejski do takich należy.

"Uważamy, że Traktat Nicejski powinien wejść w życie i prosimy o szacunek dla konsensu z Nicei" - oświadczył.

Zarówno Miller, jak i Aznar ocenili, że dziwne są próby zmiany nicejskiego systemu jeszcze przed jego wejściem w życie. Obaj podkreślili, że trzeba ten system wypróbować w praktyce.

"Będziemy razem z Hiszpanią prezentować bardzo pryncypialnie i zdecydowanie nasz pogląd w tej sprawie" - zapowiedział Miller. Jeśli wiele osób mówi, że nie trzeba umierać za Niceę, to ja mówię, że nie trzeba "rozstrzeliwać" Nicei - dodał.

Miller podkreślił, że dla nikogo nie budzi wątpliwości, że odejście od Nicei spowoduje brak możliwości ratyfikacji w Polsce Traktatu Konstytucyjnego czy to przez parlament, czy też ewentualnie w referendum, gdyby takie zostało zarządzone.

Szefowie obu rządów podkreślili, że nie jest ich zadaniem szukanie kompromisowych rozwiązań w sprawie systemu głosowania w Radzie UE, ponieważ ich kraje opowiadają się za utrzymaniem ustalonego już w 2000 roku systemu nicejskiego. Miller powiedział, że jeśli ktoś uważa, że kompromis nicejski jest zły, to powinien przedstawić inne rozwiązanie, a wtedy będzie można się do niego odnieść. W ten sposób skomentował pojawiające się pogłoski o propozycji przedłużenia obowiązywania systemu nicejskiego, tak by został on zmieniony np. w 2012, a nie w 2009 roku.

Premierzy Hiszpanii i Polski oświadczyli też, że dobre stosunki transatlantyckie są dla nich fundamentem bezpieczeństwa europejskiego. Zgodzili się, że europejska tożsamość obronna musi być kompatybilna z NATO i nie może być budowana w sposób, który osłabi Sojusz Północnoatlantycki. Miller podkreślił, że Polska nie poprze żadnych rozwiązań, które osłabiałyby pozycję NATO.

Obaj premierzy zdecydowanie podkreślili też, że walka z międzynarodowym terroryzmem jest dla nich jednym z priorytetów. Przypomnieli, że Polska i Hiszpania współpracują w Iraku. 1300 żołnierzy hiszpańskich stacjonuje w polskiej strefie stabilizacyjnej w tym kraju.

Aznar podkreślił, że mamy wspólne zobowiązania w Iraku i wspólny cel, jakim jest przywrócenie w najbliższym możliwym czasie rządów Irakijczyków, tak by mogli oni sami stanowić o swojej przyszłości i włączyć się do społeczności międzynarodowej.

Premierzy Polski i Hiszpanii podkreślili, że dwustronne stosunki obu krajów są znakomite. Zapowiedzieli, że konsultacje międzynarodowe odbywać się będą co roku, a następne zorganizowane zostaną w 2004 r. w Warszawie.

Ze strony polskiej w konsultacjach międzyrządowych uczestniczyli poza premierem ministrowie: spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz, obrony narodowej Jerzy Szmajdziński, spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik, sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk, kultury Waldemar Dąbrowski oraz minister ds. europejskich Danuta Huebner. Przeprowadzili oni rozmowy ze swym hiszpańskim odpowiednikami.