Miller broni Siemiątkowskiego
Premier Leszek Miller nie zgadza się z opinią, że Zbigniew Siemiątkowski, szef agencji wywiadu, dezinformował komisję do spraw służb specjalnych składając wyjaśnienia w sprawie zatrzymania przez Urząd Ochrony Państwa w lutym 2002 roku byłego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Taka opinia znalazła się między innymi w raporcie speckomisji, która od 2 kwietnia wyjaśniała sprawę Orlenu.
Leszek Miller pytany jak odbiera tego typu informację odpowiedział krótko, że jest to opinia części członków komisji, a pozostali uważają, że Zbigniew Siemiątkowski nie dezinformował. Premier powtórzył także, że jest przeciwny powoływaniu komisji śledczej w oparciu o obowiązującą ustawę o tej komisji. Premier powiedział, że posłowie powinni przeanalizować co się stało z komisją badającą sprawę Rywina i dojść do wniosku, że musi nastąpić nowelizacja ustawy o komisji śledczej i wtedy pomyśleć o utworzeniu komisji już nie mówiąc o tym, że jest kilka wniosków o powołanie kolejnych komisji śledczych.
Leszek Miller spotkał się z marszałkiem Sejmu. Dziennikarzy poinformował, że jego wizyta w gabinecie Marka Borowskiego miała związek z pracami Sejmu do 2 maja, czyli do dnia dymisji rządu.