Miliony obserwatorów, 40 tys. ochroniarzy - USA mają nowego prezydenta
Miliony ludzi przybyły do Waszyngtonu, by zobaczyć zaprzysiężenie pierwszego Afroamerykanina na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Uroczysta inauguracja rozpoczęła się tuż przed południem (godziną 18 czasu polskiego). Pięć minut po 12 Barack Obama wypowiedział słowa przysięgi został oficjalnie 44. prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Uroczystości zaczęły się wspólną modlitwą oraz śpiewem Arethy Franklin. Zaraz potem zaprzysiężony został Joe Biden. Został on wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Pięć minut po południu Barack Obama złożył swoje słowa przysięgi.
Tłumy ludzi zgromadziły się w National Mall. By być bliżej historycznych wydarzeń, sympatycy prezydenta elekta musieli stoczyć prawdziwą walkę o bilety.
Bezpieczeństwa w ten szczególny dzień pilnuje w stolicy 40-tysięczna specjalna jednostka ochrony. Wzmożono patrole przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem i okolicami, zamknięto mosty i odcięto dużą części śródmieścia od ruchu samochodowego.
W stolicy Stanów Zjednoczonych oficjalnie mieszka około 600 tys. osób.
Na krótko przed zaprzysiężeniem służby amerykańskie poinformowały, że badają "potencjalne zagrożenie" związane z inauguracją. Rzecznik ministerstwa bezpieczeństwa krajowego Russ Knocke podkreślił, że wiarygodność informacji na temat owego zagrożenia jest niepewna i że sama informacja jest "w ograniczonym stopniu konkretna".
Knocke wezwał do zachowania czujności, ale też podkreślił, że nie ma powodu, by ludzie przybywający na uroczystości inauguracyjne zmieniali plany.
Rano Barack Obama udał się z rodziną na mszę w kościele św. Jana. Ta msza stała się już tradycją dla prezydentów-elektów. Obecny był też wiceprezydent Joe Biden z rodziną.
Nieco później państwo Obama i Biden udali się do Białego Domu na kawę z prezydentem George'em Bushem, wiceprezydentem Dickiem Cheneyem i ich małżonkami. Stamtąd przejadą do Kapitolu, gdzie Barack Obama zostanie zaprzysiężony jako 44. prezydent USA.
Tuż przed godz. 10.45 ustępujący prezydent George W. Bush ostatecznie opuścił Biały Dom, aby towarzyszyć swojemu następcy w drodze na Kapitol. Bush oficjalnie pozostaje prezydentem do godz. 12.00 czasu miejscowego (18.00 czasu polskiego).
Wielu obserwatorów wyczekuje także nowej pierwszej damy. Michelle Obama ma bowiem podczas inauguracji pokazać się w złotej, połyskliwej sukni i płaszczu również w tym kolorze. Jej strój jest dziełem amerykańskiej projektantki Isabel Toledo.
Barack Obama na inaugurację wybrał do garnituru i białej koszuli czerwony krawat.