ŚwiatMiliony Kolumbijczyków domagały się zwolnienia zakładników

Miliony Kolumbijczyków domagały się zwolnienia zakładników

Kilka milionów Kolumbijczyków
uczestniczyło w manifestacjach z okazji kolumbijskiego
Święta Niepodległości, żądając uwolnienia zakładników,
przetrzymywanych przez lewackich partyzantów.

Marsze i towarzyszące im imprezy odbyły się w około 40 miastach całego globu, m.in. w Bogocie, Paryżu, Londynie, Miami, Pekinie, Sydney i Nowym Jorku. Ich uczestnicy, oprócz położenia kresu fali porwań, domagali się też końca trwającej od 44-lat wojny domowej w Kolumbii.

Centralny plac kolumbijskiej stolicy - Plaza Bolivar - był pełen manifestantów, powiewających białymi chorągiewkami, balonów, flag Kolumbii i transparentów, nawołujących do uwolnienia zakładników. Według miejscowej policji w samej Bogocie zebrało się 900 tysięcy ludzi.

W mieście Leticia do akcji przyłączyła się pochodząca z Kolumbii piosenkarka Shakira. Odśpiewała ona hymn narodowy w czasie defilady wojskowej, oglądanej przez kolumbijskiego prezydenta Alvaro Uribego i przywódców Brazylii i Peru.

W Paryżu uwolniona na początku lipca z rąk partyzantów Ingrid Betancourt zaapelowała "Nigdy więcej zakładników!". Jej apel transmitowano w Kolumbii.

Betancourt, była kandydatka na kolumbijskiego prezydenta, porwana przed sześciu laty, została uratowana z rąk rebeliantów z FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii). Uwolniono ją, wraz z 14 innymi zakładnikami, 2 lipca.

BBC komentuje, że masowy udział w marszach wskazuje, iż kolumbijscy rebelianci zostali pokonani nie tylko militarnie, ale także politycznie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)