Daniel Obajtek© PAP | Radek Pietruszka

Miliony, hektary, wille, pałace. Podliczyliśmy nieruchomości rodu Obajtków

Szymon JadczakPatryk Słowik
29 października 2021

35 milionów złotych w samych nieruchomościach, w tym blisko 30 hektarów ziemi, dwa hotele, jeden pałac, jeden apartament, sześć domów, dwa mieszkania i osiem domków letniskowych. Dziennikarze Wirtualnej Polski przeanalizowali ponad 100 ksiąg wieczystych, żeby podsumować cały majątek, jaki zgromadził Daniel Obajtek wraz z najbliższymi.

Przypominamy ten tekst, ponieważ dzisiaj premier Donald Tusk spotyka się z mediami, by rozmawiać o ich niedawnym proteście ws. zmian w prawie autorskim i relacji na linii big techy-wydawcy. Jak ważny jest to temat, tłumaczymy tutaj. To wolne i niezależne media rozliczają polityków, patrzą im na ręce i ujawniają afery na szczytach władzy.

Oto przykłady ważnych publikacji, które w ostatnich latach opublikowaliśmy w Wirtualnej Polsce:

***

● Daniel Obajtek i jego rodzina to kolejne osoby prześwietlone w cyklu majątkowym Wirtualnej Polski. Po Mateuszu Morawieckim, Donaldzie Tusku, Zbigniewie Ziobrze i innych przyszedł czas na rodzinę szefa PKN Orlen. Jako pierwsi wyceniamy cały majątek zgromadzony w nieruchomościach przez familię Obajtków.

● Daniela Obajtka znaleźliśmy w niemal 40 księgach wieczystych. Jest właścicielem lub współwłaścicielem hotelu, pałacu, trzech domów, dwóch mieszkań, apartamentu i niemal 19 hektarów ziemi. Wszystko warte jest ok. 12,5 mln zł.

● Paulina Sala, partnerka szefa Orlenu, od 2016 roku robi karierę w spółkach Skarbu Państwa. W sumie jest właścicielką lub współwłaścicielką 12 801 mkw., przeznaczonych pod inwestycje deweloperskie.

● Obajtkowie wciąż kupują nowe nieruchomości. Ostatnia opisywana przez nas transakcja miała miejsce w maju. Ojciec Daniela sprzedał mu kawałek działki w centrum Myślenic.

Autorytety w dziedzinie prawa nie mają wątpliwości: możemy opisywać majątek zarówno Daniela Obajtka, jak i jego najbliższych.

- Media mają prawo pokazać majątek prezesa państwowego koncernu paliwowego oraz jego najbliższych, tym bardziej gdy dostrzec można powiązania i transakcje między członkami rodziny. Istotny jest też fakt, że znaczna część rodziny sprawuje bądź sprawowała funkcje w szeroko pojętej administracji państwowej. Takie osoby powinny godzić się na ograniczenie swej prywatności - wskazuje prof. Mariusz Bidziński, konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS.

Po przeanalizowaniu kilkudziesięciu nieruchomości należących do rodziny Obajtków uznaliśmy, że musimy opisać je i wycenić w jednym tekście z kilku powodów. Po pierwsze, sam Daniel Obajtek, jak i jego bliscy realizują się w państwowych instytucjach: partnerka sprawuje od kilku lat nadzór nad zależnymi od Skarbu Państwa spółkami, brat zarządza w Lasach Państwowych, kuzyn pracuje w kontrolowanej przez państwo firmie. Każda osoba mająca wpływ na majątek publiczny powinna liczyć się z analizą tego, co sama posiada.

Drugim powodem, dla którego piszemy także m.in. o matce i ojcu Daniela Obajtka oraz innych jego krewnych, jest struktura majątku tej rodziny. Nieruchomości krążą między Obajtkami, czasem stają się współwłasnością kilku osób, czasem wracają do poprzednich właścicieli. Albo trafiają pod ich zarządzanie. Stąd decyzja, że tylko pokazanie ich jako całości może oddać prawdziwą skalę majątku Daniela Obajtka i jego rodziny.

Majątkowi prezesa Orlenu publikacje poświęciły wcześniej "Gazeta Wyborcza", "Newsweek" czy OKO.press. W naszym tekście bierzemy pod uwagę informacje opublikowane przez nasze koleżanki i kolegów, ale przede wszystkim korzystamy z naszych źródeł - kompleksowego wyciągu z ksiąg wieczystych. Zawierają one dokładne położenie nieruchomości, ich wielkość, datę zmiany właścicieli oraz ewentualne obciążenia hipoteki.

Inaczej niż dziennikarze zajmujący się tematem wcześniej, nie musieliśmy zgadywać ani dopytywać u źródeł, która działka lub budynek należy do Obajtków. My to dokładnie wiedzieliśmy – kto, kiedy, co i w jaki sposób nabył. Następnie - za pomocą bazy systemu Cenatorium, zbierającego dane dotyczące niemal wszystkich transakcji nieruchomości w Polsce - wyceniliśmy każdą działkę z osobna i zsumowaliśmy wartość oraz powierzchnię wszystkich nieruchomości.

Jeśli w bazie nie znaleźliśmy szczegółów jakiejś transakcji lub jeśli uznaliśmy, że zawarto ją na tyle dawno, że trzeba ją wycenić na nowo, wycenialiśmy nieruchomość na podstawie porównywalnych transakcji z danego obszaru. W wycenie pomagali nam też profesjonalni rzeczoznawcy.

Majątek Daniela Obajtka

Przegląd nieruchomości rodziny Obajtków zacznijmy od Daniela. W sumie prezesa PKN Orlen znaleźliśmy w księgach wieczystych aż 39 nieruchomości. Łącznie zajmują one ponad 185 tys. mkw., a ich wartość oszacowaliśmy na 12,5 mln złotych.

Zacznijmy od miejsca, gdzie Daniel Obajtek mieszka. W listopadzie 2018 roku prezes Orlenu kupił wspólnie ze swoją partnerką Pauliną Salą mieszkanie na osiedlu Awangarda na warszawskim Bemowie. Za 187 mkw. zapłacili 1,3 mln złotych. Mieszkanie składa się z kuchni, pokoju dziennego, dwóch garderób, gabinetu, trzech pokoi, dwóch łazienek, pralni i ogrodu zimowego.

Obajtek i Sala dokonali korzystnego zakupu. Zapłacili niecałe 7 tys. zł za metr kwadratowy. Ich sąsiedzi, którzy kupowali lokale w tym samym czasie, płacili przeważnie powyżej 11 tys. zł za metr. Dziś ceny transakcyjne na tym osiedlu przekraczają 15 tys. za mkw. A to oznacza, że mieszkanie Daniela Obajtka jest warte co najmniej 2,8 mln zł.

Dwa kolejne mieszkania Daniel Obajtek ma w budynku w centrum Myślenic. W 1999 roku kupił tam trzy pokoje z kuchnią (warte dziś 404 tys. zł), a w 2005 r. (Obajtek był już wtedy radnym gminy Pcim) wspólnie z ówczesną żoną dokupił lokal składający się z dwóch pokoi z kuchnią. Dziś 54-metrowe lokum jest warte 311 tys. zł.

Kolejna nieruchomość to hotel w Łebie przy ul. Kościuszki. W czerwcu 2020 roku prezes Orlenu kupił go za 1,7 mln zł od burmistrza Łeby Andrzeja Strzechmińskiego. Hotel wraz z restauracją prowadzi Julia Tomicka (jako jednoosobową działalność gospodarczą), do niedawna prezes Portu Jachtowego w Łebie Sp. z o.o. Z posady prezesa zrezygnowała, gdy wyszedł na jaw konflikt interesów - bo port należy do miasta Łeba.

Gdy sprawdzamy ceny, za jedną noc w hotelu znajdującym się w budynku Obajtka trzeba zapłacić od 621 zł (apartament typu studio) do 944 zł (nocleg w 4-osobowym lofcie).

Oprócz obiektu w Łebie Daniel Obajtek ma kolejne miejsca noclegowe 20 kilometrów dalej - w Kopalinie. W 2006 roku kupił tam działkę o powierzchni 1322 mkw., na której dziś stoją cztery domki letniskowe. Wartość tej nieruchomości to szacunkowo 450 tys. zł.

Lepszy standard turystom oferuje kolejny obiekt w okolicach Łeby. W maju 2010 roku Daniel Obajtek za 550 tys. kupił od brata Bartłomieja dom z działką w Sasinie, trzy kilometry od morza. Basen, pięć sypialni, dwie łazienki, kuchnia. Podobna nieruchomość, acz w nieco gorszym standardzie, została w tej okolicy w styczniu 2021 roku sprzedana za 665 tys. zł. Nieruchomość Obajtka jest obciążona hipoteką w wysokości 550 tys. złotych, z terminem spłaty do 2035 r. Obiekt można wynająć - z oferty w internecie wynika, że za weekend trzeba zapłacić 1800 zł.

Pozostając na Pomorzu, trafiamy do Borkowa w powiecie wejherowskim. Tu stoi pałacyk, który w październiku 2017 roku Daniel Obajtek kupił wraz z otaczającymi go gruntami. Z czasem kupował kolejne nieruchomości wokół pałacyku. W sumie w latach 2017-2020 szef Orlenu kupił w Borkowie ziemię o łącznej powierzchni 6,45 ha. Zapłacił za nią ok. 500 tys. zł.

Dziś w pałacu trwa remont - w sumie Skarb Państwa przeznaczył na niego już 1,5 mln zł, m.in. z kasy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Daniel Obajtek przekonywał, że w pałacyku w przyszłości ma się znaleźć centrum rehabilitacyjne dla dzieci, sportowców z niepełnosprawnościami i kombatantów. W tym celu w połowie 2018 roku użyczył dworek Fundacji Pomocy i Więzi Polskiej "Kresy RP", a gdy ta nie wywiązywała się z ustaleń, zamienił ją w 2020 r. na Fundację Integracji przez Sport Handicap z Zakopanego. Szefowie Handicapu organizowali w przeszłości m.in. zawody narciarskie, w których udział brał prezydent Andrzej Duda. W rozmowie z Wirtualną Polską Daniel Obajtek tłumaczył na początku września, że od zawsze chciał stworzyć ośrodek dla osób niepełnosprawnych, m.in. z zespołem Tourette’a, bo sam cierpi na tę chorobę.

Jako właściciel pałacu w Borkowie w księdze wieczystej nadal figuruje Daniel Obajtek.

Willa z basenem. Ale nie za 5 milionów

Kolejne miejsce, w którym Daniel Obajtek może powiedzieć, że jest u siebie, to Łężkowice. Wioska w Małopolsce pomiędzy Wieliczką a Bochnią, położona nad Rabą. W sumie rodzina Obajtków ma tu ponad 2 hektary ziemi. To tu stanęła willa z basenem i fontanną, przed którą posłowie PO Marek Sowa i Cezary Tomczyk zrobili konferencję prasową. W marcu 2021 roku parlamentarzyści stwierdzili, że willa kosztowała 5 mln zł i żądali wyjaśnienia kwestii majątku szefa Orlenu.

Pierwszą działkę Daniel Obajtek kupił w Łężkowicach w 2007 roku, gdy był wójtem Pcimia. W 2011 roku przekazał ją bratu Bartłomiejowi, tak samo jak kolejną nieruchomość kupioną obok. W sumie 3400 mkw. W 2016 r. Bartłomiej Obajtek przekazał jednak działki z powrotem bratu. W międzyczasie powstaje tu okazała willa. Czy rzeczywiście jest warta 5 mln zł, jak twierdzili posłowie PO? Znaleźliśmy transakcję podobnej willi z basenem w okolicy Wieliczki z 2018 roku. Po uwzględnieniu wzrostu cen nieruchomości w tej okolicy na podstawie bazy firmy Cenatorium szacujemy, że wartość willi Daniela Obajtka to na dziś 3,4 mln zł.

Szef Orlenu może zawitać też do rodzinnej posiadłości w Stróży pomiędzy Pcimiem a Myślenicami. Sposób, w jaki Obajtek wchodził w posiadanie konkretnych nieruchomości składających się na jego ojcowiznę, wymagałby stworzenia osobnej tabelki. W skrócie: w latach 1999-2020 w ramach kilkunastu transakcji kupna oraz darowizn Daniel Obajtek stał się właścicielem ponad trzech hektarów gruntów rolnych. Na posiadłości stoi też dom o wielkości 270 mkw. Na podstawie porównania z transakcjami podobnych budynków w tej okolicy wartość domu można oszacować na 400 tys. zł, a działki - na ok. 700 tys. zł.

Grunty, mnóstwo gruntów

Pozostałe nieruchomości należące do Daniela Obajtka to grunty, na których na razie nie ma żadnych zabudowań lub znajdują się na nich zabudowania rolnicze nieprzedstawiające większej wartości.

W 2005 roku Daniel Obajtek kupił ¼ działki o wielkości 3888 mkw. w Piwnicznej-Zdroju. Właścicielami pozostałej części działki są Tomasz Bugaj i Tomasz Fortuna, czyli wspólnicy i członkowie zarządu firmy TT Plast. Jak wynika z nagrań ujawnionych przez "Gazetę Wyborczą", Obajtek angażował się w działalność tej firmy, kiedy pełnił funkcję wójta Pcimia. W 2017 roku szef Orlenu pożyczył od Tomasza Fortuny 550 tys. zł. Udział Obajtka w działce w Piwnicznej jest wart ok. 35 tys. zł.

Najbardziej wartościowego zakupu Daniel Obajtek dokonał w grudniu 2019 roku. Za 600 tys. zł kupił 5,4 hektara ziemi na Mazurach, w miejscowości Szymonka, nad samym Jeziorem Szymoneckim. We wrześniu 2020 roku dokupił hektar opisany w księdze wieczystej jako pastwisko, też na Mazurach, nad Jeziorem Kisajno. Wartość tej działki to ponad 100 tys. zł.

W lutym 2020 roku Daniel Obajtek za 120 tys. zł kupił 1277 mkw. ziemi w Osieczanach pod Myślenicami. Działka oznaczona jest jako grunty orne, ale z przeznaczeniem na zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. Sprzedającym był lokalny biznesmen z branży deweloperskiej. Do tej nieruchomości Daniel Obajtek dokupił udziały w działce, która ma być drogą do planowanych domów. Jego udziały są warte 15 tys. zł. Działki w Osieczanach sąsiadują z nieruchomościami partnerki Obajtka Pauliny Sali.

W sierpniu 2020 roku Daniel Obajtek kupił 2700 mkw. ziemi w Pcimiu za 140 tys. zł.

W maju 2021 roku zaś od własnego ojca kupił połowę 264-metrowej działki, która jest częścią placu przed Domem Parafialnym im. ks. prałata Józefa Bylicy w Myślenicach. Szacunkowa wartość tej działki to ok. 20 tys. zł.

W sumie Daniel Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem hotelu, pałacu, trzech domów, dwóch mieszkań, apartamentu i ponad 18 hektarów ziemi. Wszystko warte jest ok. 12,5 mln zł.

Jak wynika z raportów giełdowych PKN Orlen, w 2020 r. wynagrodzenie Daniela Obajtka z tytułu pełnienia funkcji prezesa zarządu PKN Orlen wyniosło 1,286 mln złotych, w 2019 r. - 1,206 mln zł , a w 2018 r. - 867 tys. zł.

Szef Orlenu w marcu, gdy temat jego majątku stał się głośny, zaprosił wybranych dziennikarzy i przez chwilę pozwolił im przy swoim prawniku zajrzeć w dokumenty. Nie dał jednak niczego sfotografować ani utrwalić. Redakcję WP reprezentował wówczas Mariusz Gierszewski.

Z dokumentów wynikało, że od 1998 roku zarobił w sumie ok. 6,8 mln zł netto. W tym czasie pracował w firmie swoich wujów Elektroplast w Stróży, był radnym, a potem wójtem gminy Pcim, prezesował Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, szefował Radzie Nadzorczej spółki Lotos Biopaliwa i kierował grupą energetyczną Energa. Od lutego 2018 roku pełni zaś funkcję prezesa PKN Orlen. Czerpał też dochód z najmu nieruchomości.

Mama też ma

Gdy media opisywały jego rodzinę, prezes Orlenu reagował dotychczas bardzo nerwowo. Po tym, jak "Gazeta Wyborcza" opisała okoliczności nabycia przez Halinę Obajtek, matkę Daniela, udziałów w firmie ERG Bieruń Folie, grzmiał: "Autorzy posunęli się do zaatakowania moich rodziców, starszych, schorowanych ludzi. W szczególności zaatakowano moją mamę".

My nie zamierzamy nikogo atakować. Ograniczymy się do suchych faktów. A opisujemy majątek bliskich szefa Orlenu, w tym ten należący do jego matki, bo ściśle łączy się on z jego osobą.

I tak w 2013 roku Daniel Obajtek za 150 tys. zł kupił 1965 mkw. gruntów ornych w Lanckoronie. W 2014 roku przekazał je w ramach darowizny matce Halinie. Także w 2013 roku kupił od ówczesnej wójt Lanckorony dom z działką przy rynku w tym uroczym miasteczku w Małopolsce. Jak opisywał "Dziennik Polski", pani wójt wyceniała swój dom w oświadczeniu majątkowym na 350 tys. zł. Wystawiła go na sprzedaż co prawda za 2,6 mln zł, ale umowa sprzedaży nieruchomości Danielowi Obajtkowi z 2013 r. opiewa na… 65 tys. zł. W miejsce wójtowej chałupy Obajtek postawił nowy dom, który w 2014 roku też przepisał na matkę. Jego wartość, na podstawie podobnych transakcji w okolicy, oceniamy na ok. 500 tys zł.

Oprócz tego Halina Obajtek jest właścicielką licznych działek w Pcimiu oraz Stróży o łącznej wielkości ponad 2 hektarów (na jednej z nich stoi dom) i wartości ponad miliona złotych.

- Mama wyjeżdżała do pracy za granicę. Handlowała, pracowała fizycznie - mówił Daniel Obajtek w rozmowie z Faktem w kwietniu 2021 r.

Jak pisała "Gazeta Wyborcza", Halina Obajtek pracowała jako krawcowa w zakładach Vistuli, a także w firmie Elektroplast należącej do jej krewnych.

Partnerka wchodzi w deweloperkę

Kolejna kobieta w życiu Daniela Obajtka to wspomniana już Paulina Sala. Partnerka szefa Orlenu, według jej znajomych z Myślenic, w przeszłości pracowała w sklepie odzieżowym. W sieci próżno szukać informacji o jej wykształceniu. Wiemy, że pochodzi z Jawornika k. Myślenic. W 2017 roku wypowiadała się dla mediów jako przedstawicielka spółki PGE EJ1, komentowała, dlaczego przerwano projekt budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Dziś jest bizneswoman, a od 2016 roku robi karierę w spółkach Skarbu Państwa. Sala jest prokurentką w spółce Energa-Operator (prokurent może reprezentować spółkę w określonych sytuacjach przed sądami, urzędami lub kontrahentami. Energa twierdziła w sierpniu, że Sala nie pobiera z tego tytułu żadnego wynagrodzenia), członkinią rady nadzorczej Lotos Oil oraz kontrolowanego przez KGHM Nitroerg. W przeszłości zasiadała też w radzie nadzorczej PKP Cargo Terminale oraz kontrolowanej przez Lotos RCEKOENERGII.

Oprócz apartamentu, który Paulina Sala kupiła wspólnie z Danielem Obajtkiem w 2018 roku, partnerka szefa Orlenu zgromadziła pięć nieruchomości wokół Myślenic. Sala jest ich właścicielką lub współwłaścicielką razem z Dorotą Muniak, jej wspólniczką w spółce DP Invest, w przeszłości urzędniczką w gminie Pcim, gdzie wójtem był Daniel Obajtek.

Z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej wynika, że zarejestrowana w Myślenicach spółka działa od sierpnia 2020 roku. W piątek 22 października 2021 roku na jej profilu na Facebooku pojawił się post informujący, że do sprzedaży pozostały ostatnie trzy z ośmiu segmentów budowanych w Osieczanach pod Myślenicami. - Zostały już tylko dwa - poinformowała nas przedstawicielka DP Invest, gdy zadzwoniliśmy zapytać o ofertę w piątek po południu. Segment o wielkości 89 mkw. można było kupić w cenie 523 tys. zł.

- Inwestycję chcemy zakończyć do 30 listopada - zapewniła przedstawicielka firmy Pauliny Sali.

Działki, na których stoi osiedle, Sala ze wspólniczką kupiły w 2020 roku za ok. 250 tys. zł. Ile mogły zarobić na tej inwestycji?

- Przy obecnym szaleństwie z cenami materiałów budowlanych trudno cokolwiek wyrokować. Ale przyjmuje się, że zysk dewelopera to przynajmniej 20 proc. od ceny sprzedaży. Czyli w tym przypadku byłoby ok. 800 tys. zł do podziału - mówi nam doświadczony przedsiębiorca z branży deweloperskiej.

Kolejne domy Paulina Sala może budować na działce w Jaworniku. Wartą ok. 460 tys. zł nieruchomość o wielkości 0,57 ha otrzymała w ramach darowizny w 2018 roku od swoich rodziców. Z kolei 0,46 hektara w Pcimiu kupiły ze wspólniczką w marcu 2020 roku za 70 tys. zł.

W sumie Paulina Sala jest właścicielką lub współwłaścicielką 12 801 mkw., przeznaczonych pod inwestycje deweloperskie.

Kuzyn, sąsiad Daniela

Grzegorz Obajtek jest kuzynem Daniela. Jak pisała "Gazeta Wyborcza", panowie razem pracowali w firmie Elektroplast. Z ogólnodostępnych w internecie informacji wynika, że Grzegorz pracował też w powiązanym z Danielem TT Plast. Według publikowanych przez "Gazetę Wyborczą" nagrań, Daniel Obajtek miał wpływać na działalność TT Plast w okresie, gdy był wójtem Pcimia. W TT Plaście pracuje również żona Grzegorza Obajtka. W latach 2014-2019 Grzegorz Obajtek prowadził sklep internetowy oraz serwis RTV AGD w rodzinnej miejscowości nieopodal Myślenic. "Cechuje nas indywidualne podejście do klienta oraz rzetelność i uczciwość" - czytamy na archiwalnej stronie firmy.

A od 2017 roku Grzegorz pełnił funkcję dyrektora ds. rozwoju biznesu w firmie Bioeko Grupa Tauron (część kontrolowanej przez państwo Grupy Tauron), która handluje biomasą oraz popiołami ze spalania węgla w elektrowniach należących do Tauronu i odpadów z jego kopalni. Jak poinformowała nas spółka, już tam nie pracuje.

Ale okazuje się, że Grzegorz Obajtek zamienił jedną spółkę Tauronu na inną. I zachował stanowisko dyrektorskie. Jego nowe miejsce pracy to Tauron Nowe Technologie, zajmująca się głównie oświetleniem ulicznym. Jak przekazał nam rzecznik spółki Gracjan Respondek, Grzegorz Obajtek jest dyrektorem ds. projektów.

W 2008 roku w ramach darowizny Grzegorz otrzymał działkę w Pcimiu o wielkości 2,9 hektara. Jej szacunkowa wartość to ok. 1 mln zł. Od 2011 roku kuzyn szefa Orlenu jest też współwłaścicielem, wraz z żoną, działki z domem pod Myślenicami. Szacunkowa wartość: 500 tys. zł.

Grzegorz Obajtek z żoną od listopada 2020 r. są też właścicielami działek w Łężkowicach, sąsiadujących z tamtejszym domem i posiadłością Daniela Obajtka - czyli willi, pod którą konferencję robili posłowie PO. Parlamentarzyści nie wiedzieli zapewne, że oprócz działki Daniela półtora hektara wokół willi należy do jego kuzyna. Wartość tej nieruchomości to ponad 600 tys. zł.

W maju 2021 roku sfinalizowano transakcję nieruchomości, na której znajduje się droga wzdłuż posiadłości Obajtków w Łężkowicach. Teraz jej współwłaścicielami są Daniel, jego matka i syn oraz Grzegorz z żoną.

Najbogatszy z braci

Ostatnim opisywanym przez nas członkiem rodzinny Obajtków jest brat Daniela Bartłomiej.

"Mam nadzieję, że nie zaingerujecie w moje kwestie finansowe, bo tego nie podaruję. Czternaście lat ciężko tutaj pracuję, żebyście państwo tutaj happeningi robili i okłamywali ludzi" - mówił w marcu tego roku młodszy brat Daniela, gdy posłowie opozycji zrobili konferencję pod jego hotelem.

Opisujemy jego majątek, bo - po pierwsze - jest dyrektorem w potężnym państwowym przedsiębiorstwie. Po drugie, jego majątek jest ściśle powiązany z majątkiem Daniela Obajtka, co opisywaliśmy już w części poświęconej szefowi Orlenu.

Od 2002 roku Bartłomiej Obajtek pracuje w Lasach Państwowych. Zaczynał jako stażysta w rodzinnych Myślenicach. Dziś jest szefem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. Jak informowała niedawno należąca do PKN Orlen "Gazeta Pomorska", zarobki na tym stanowisku wynoszą od 5,1 tys. do 14,6 tys. zł. Dochodzi do tego dodatek funkcyjny w wysokości od 7500 zł do 9000 zł.

Bartłomiej Obajtek musi dzielić czas między pracę dla LP a zarządzanie licznymi nieruchomościami, których jest właścicielem, współwłaścicielem lub zarządcą. Ma ku temu zresztą kompetencje - skończył m.in. studia na kierunku gospodarka nieruchomościami, wycena nieruchomości, zarządzanie i obrót nieruchomościami.

Perłą w koronie jego majątku jest Szlacheckie Gniazdo, czyli prawdziwy kombinat turystyczny położony w Kopalinie nad Bałtykiem. Hotel, restauracja, domki letniskowe, sale konferencyjne. Wszystko na 3359 mkw., które - według ksiąg wieczystych - w 2014 roku Bartłomiej otrzymał od ojca.

Na naszą prośbę Szlacheckie Gniazdo wycenili rzeczoznawcy współpracujący z firmą Cenatorium.

"Działka jest kształtem zbliżona do trójkąta i ma powierzchnię 3359 m2. Zabudowana jest budynkiem restauracyjno-pensjonatowym, altaną i domkami letniskowymi przeznaczonymi na wynajem. Główny budynek ma w przybliżeniu 2900 mkw. powierzchni zabudowy, przy czym na dole mieści się restauracja, a na poddaszu użytkowym część pensjonatowa. Orientacyjna wartość całej nieruchomości waha się pomiędzy 14,7 mln zł a 18,4 mln zł" - czytamy w przygotowanej dla nas wycenie.

Ze Szlacheckim Gniazdem są ściśle powiązane cztery domki letniskowe należące do Daniela Obajtka - znajdują się po drugiej stronie ulicy, a - jak informowało OKO.press - zarządza nimi Bartłomiej. Tak jak i willą Daniela w pobliskim Sasinie.

W 2004 roku Bartłomiej Obajtek kupił wraz z żoną działkę w nadmorskim Lubiatowie. Nieruchomość o wielkości 2577 mkw. jest dziś warta ok. 300 tys. zł. W kwietniu 2011 r. małżeństwo kupiło zaś działkę w Chwaszczynie na Kaszubach o wielkości 4801 mkw. Zapłacili 50 tys. zł. Dziś ta działka jest wyceniana na ok. 980 tys. zł. Obajtkowie płacili po 10 złotych za metr kwadratowy. Od stycznia 2020 r. zawarto siedem transakcji dotyczących sprzedaży ziemi rolnej w Chwaszczynie. Średnia cena wyniosła 205 złotych za metr.

W 2012 roku Bartłomiej Obajtek kupił działkę w Częstkowie w powiecie wejherowskim. Jej obecna wartość to 85 tys. zł. Ostatni zakup brata szefa Orlenu to transakcja z 2018 roku. Stał się współwłaścicielem działki w Dychlinie, tuż nad morzem. Jej wartość to 92 tys. zł. Druga połowa należy do Julii Tomickiej, wspominanej już byłej prezes Portu w Łebie, która prowadzi hotel Daniela Obajtka.

Łącznie Bartłomiej Obajtek jest właścicielem lub współwłaścicielem 15 tys. mkw. nieruchomości szacunkowo wartych niemal 18 mln zł.

Opisywany przez nas majątek to wyłącznie nieruchomości znajdujące się na terenie Polski. Nie wiemy, czy i ile bohaterowie publikacji mają zgromadzonych pieniędzy oraz czy mają jakiekolwiek nieruchomości w innych państwach.

Odpowiedzi i ich brak

W 33 minuty po zadaniu pytań firmom, gdzie pracują członkowie rodziny Obajtków, jako pierwsza odpowiedziała nam pracowniczka Bioeko Grupa TAURON, informując, że Grzegorz Obajtek już u nich nie pracuje. Zapytaliśmy więc, jakie miał kompetencje, gdy go przyjmowano oraz od kiedy nie pracuje już w firmie. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Dodzwoniliśmy się za to do kuzyna szefa Orlenu. Potwierdził, że otrzymał mailem nasze pytania, ale nie zamierza na nie odpowiadać.

Do Energi, Lotos Oil oraz Nitroerg wysłaliśmy pytania o to, jakie wykształcenie i doświadczenie ma Paulina Sala, czy Paulina Sala ma majątkową wspólność małżeńską z Danielem Obajtkiem, od kogo w 2018 roku Paulina Sala otrzymała darowiznę w postaci działki w Jaworniku, jak Paulinie Sali udaje się łączyć obowiązki w spółkach Skarbu Państwa z działalnością deweloperską, gdzie Paulina Sala planuje kolejne inwestycje w branży deweloperskiej, w jakich okolicznościach Paulinie Sali udało się wynegocjować tak korzystną cenę mieszkania przy ul. Waldorffa w Warszawie.

Paulina Sala wysłała nam oświadczenie:

"Panie Redaktorze,

uważam, że skierowane do mnie pytania dotyczące sfery zawodowej mają na celu zdyskredytowanie mnie poprzez podawanie półprawd czy kłamstw, które mogą negatywnie wpływać na postrzeganie mojej pracy zawodowej. Tym bardziej, że zostały one przesłane na różne służbowe adresy e-mailowe, do osób postronnych. I taką praktykę mam prawo odbierać jako nękanie.

Oświadczam, że nie godzę się na takie zachowania. Pytania o moje kwalifikacje padały już wielokrotnie i za każdym razem udzielano odpowiedzi w tej sprawie poświadczając, że je posiadam.

Chciałabym również nadmienić, że jako osoba prywatna mam prawo do prowadzenia działalności gospodarczej, niemającej wpływu na realizację innych obowiązków służbowych, które są dla mnie priorytetem. Nie wiem czemu służyć mają pytania poruszające prywatne aspekty mojego życia, dotyczące np. otrzymanych darowizn, wspólności małżeńskiej czy zakupu mieszkania.

Nie jestem osobą publiczną, tym samym zainteresowanie mediów sferą mojego życia prywatnego traktuję jako ingerencję w prywatność, do której ma prawo każdy obywatel.

Odnosząc się także do pytania w zakresie wspólności małżeńskiej, pragnę zaznaczyć, o czym Pan Redaktor zapewne doskonale wie, że wspólność taka powstaje wyłącznie z chwilą zawarcia małżeństwa.

Jednocześnie zastrzegam sobie prawo do ochrony swoich dóbr osobistych na drodze sądowej i zaznaczam, że mam zamiar skorzystać z uprawnienia do autoryzacji moich wypowiedzi.

Ponadto podkreślam, że:

- wyrażam zgodę na publikację mojego stanowiska jedynie w całości oraz

- nie wyrażam zgody na jakiekolwiek parafrazowanie moich wypowiedzi oraz

- nie wyrażam w żaden sposób zgody na publikację mojego wizerunku".

Bartłomieja Obajtka, za pośrednictwem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, zapytaliśmy: czy Bartłomiej Obajtek ma majątkową wspólność małżeńską z Agnieszką Hajdas-Obajtek, dlaczego w 2011 roku Daniel Obajtek przekazał bratu Bartłomiejowi nieruchomości w Łężkowicach? Dlaczego w 2016 roku doszło do odwrotnej transakcji? Kto poniósł koszty budowy domu w Łężkowicach i w jakiej kwocie? Jakie plany Bartłomiej Obajtek ma wobec działek w Dychlinie, Chwaszczynie, Lubiatowie i Częstkowie? Czy Bartłomiej Obajtek lub podległe mu podmioty zarządzają nieruchomościami należącymi do Daniela Obajtka w Sasinie oraz Kopalinie? W jaki sposób Bartłomiej Obajtek radzi sobie z łączeniem pracy w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku z zarządzaniem licznymi nieruchomościami, w tym kompleksem Szlacheckie Gniazdo, który wg danych z CEIDG jest prowadzony jako jednoosobowa działalność gospodarcza przez Bartłomieja Obajtka?

Jerzy Krefft, rzecznik prasowy RDLP w Gdańsku, odpisał, że Bartłomiej Obajtek ustosunkuje się do naszych pytań zaraz po powrocie z urlopu wypoczynkowego.

Daniela Obajtka, za pośrednictwem PKN Orlen, zapytaliśmy m.in. o darowizny gruntów w Stróży, dlaczego Daniel Obajtek przekazał w postaci darowizny grunty oraz dom w Lanckoronie swojej matce Halinie? W jakim celu w maju 2021 roku Daniel Obajtek kupił nieruchomość w centrum Myślenic od swojego ojca Jana? Jakie plany ma Daniel Obajtek wobec tej nieruchomości? Kto zarządza domem w Sasinie oraz domkami w Kopalinie należącymi do Daniela Obajtka? Do kiedy obowiązuje umowa użyczenia nieruchomości w Borkowie fundacji Handicap? Co zdecydowało o wybraniu najpierw fundacji Kresy, potem zerwaniu z nią umowy oraz podpisaniu umowy z fundacją Handicap? Dlaczego w 2011 roku Daniel Obajtek przekazał bratu Bartłomiejowi nieruchomości w Łężkowicach? Dlaczego w 2016 roku doszło do odwrotnej transakcji? Kto poniósł koszty budowy domu w Łężkowicach i w jakiej kwocie? W jakim okresie Daniel Obajtek miał majątkową wspólność małżeńską z żoną Agnieszką? Czy Daniel ma majątkową wspólność małżeńską z Pauliną Salą?

Zamiast odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie od adwokata Daniela Obajtka Macieja Zaborowskiego. Publikujemy je poniżej w całości:

"Pan Daniel Obajtek, pomimo braku takiego obowiązku prawnego, wielokrotnie odnosił się w przeszłości do licznych pytań kierowanych przez dziennikarzy dotyczących stanu jego majątku, w tym w szczególności dotyczących nieruchomości.

Dodatkowo, Pan Daniel Obajtek umożliwił dziennikarzom pełen wgląd we wszystkie będące w jego posiadaniu dokumenty dotyczące stanu jego majątku, w tym m.in. w oświadczenia majątkowe przedkładane do właściwych organów, a także w liczne akty notarialne (umowy darowizn, sprzedaży, kupna nieruchomości) oraz potwierdzenia wydatków mające pokrycie w osiąganych dochodach. Do wszystkich tych dokumentów miał również wgląd przedstawiciel Państwa Redakcji. To sytuacja bezprecedensowa, ponieważ jest jedynym prezesem spółki notowanej na GPW, który tak otwarcie przekazał informacje dotyczące jego prywatnych spraw.

Warto także podkreślić, że to właśnie z inicjatywy Pana Obajtka wszczęta została w ostatnim czasie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne kontrola dotycząca jego majątku i składanych oświadczeń majątkowych.

Pragnę również przypomnieć, że Pan Daniel Obajtek był już wcześniej kontrolowany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w zakresie składanych oświadczeń majątkowych. Pierwsza kontrola obejmowała lata 2006-2010 i zakończyła się 18 września 2012 r. Drugi raz weryfikacja dotyczyła oświadczeń składanych w latach 2013-2018 i trwała blisko siedem miesięcy. Potwierdziło to również Centralne Biuro Antykorupcyjne w specjalnym oświadczeniu.

Na koniec należy zaznaczyć, że w związku z nieprawdziwymi lub nieścisłymi informacjami podawanymi przez niektóre media aktualnie toczą się postępowania sądowe w przedmiocie publikacji sprostowań a także ochrony dóbr osobistych Pana Daniela Obajtka. Przykładowo w dniu 22.10.2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie z powództwa pana Daniela Obajtka przeciwko Redaktorowi Naczelnemu portalu wyborcza.pl o opublikowanie sprostowania i uwzględnił powództwo w całości".

AKTUALIZACJA 5.11.2021: po opublikowaniu tekstu odezwał się do nas Bartłomiej Obajtek, który wskazał, że opisane przez nas "Szlacheckie Gniazdo" jest warte wielokrotnie mniej. Umieszczamy tę informację, uznając prawo Bartłomieja Obajtka do przedstawienia swojego punktu widzenia.

Ponadto postanowiliśmy poprosić firmę specjalizującą się w wycenie nieruchomości o jeszcze jedną wycenę. Z drugiej zleconej przez nas wyceny wynika, że nieruchomość jest warta co najmniej 7-8 mln zł, zaś przy zastosowaniu podejścia dochodowego jej wartość może wynosić kilkanaście milionów zł.

Szymon Jadczak

szymon.jadczak@grupawp.pl

Patryk Słowik

patryk.slowik@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
obajtekdaniel obajtekorlen
Komentarze (3298)