Milioner z Włoch zapisał cały majątek Kościołowi
Zmarły kilka dni temu właściciel znanej na całym świecie firmy produkującej automatyczne bramy pozostawił cały swój majątek kurii biskupiej w Bolonii. Firma ma 12 zakładów w całej Europie, zatrudnia tysiąc osób, a jej obroty w ubiegłym roku przekroczyły 200 milionów euro.
W komunikacie na temat tego niezwykłego spadku kuria w Bolonii zobowiązuje się zarządzać nim zgodnie z katolicką nauką społeczną i przepisami kodeksu prawa kanonicznego, a także wielowiekową praktyką troski o potrzebujących, jak nakazuje ewangeliczne przykazanie miłości bliźniego. W komunikacie nie ukrywa się zaskoczenia ostatnią wolą zamożnego przedsiębiorcy. Nie należał on do grona dobroczyńców Kościoła.
Zmarły w wieku 50 lat Michelangelo Manini sporządził swój testament dwadzieścia lat temu.
Przedsiębiorstwo, założone w 1965 roku przez jego ojca, znane jest we Włoszech i poza ich granicami z produkcji wysokiej jakości automatycznie otwierających się i zamykających bram. O ich niezawodności przekonywał kiedyś spot reklamowy, nakręcony na pustyni z udziałem prawdziwego lwa.