Milinkiewicz o nowej strategii UE wobec Białorusi: to wielka szansa
Lider białoruskich sił demokratycznych
Alaksandr Milinkiewicz ocenił, że nowe propozycje
Unii Europejskiej, zawarte w dokumencie, który ma być przekazany
władzom Białorusi, są dla niej wielką szansą.
Jestem wdzięczny UE za ten dokument. Dla rozsądnych władz to wielka szansa na rozwój gospodarki, rozwiązanie problemów, jakie ma Białoruś - powiedział Radiu Swoboda.
Zastrzegł, że nie wie, czy białoruskie władze skorzystają z tej szansy. Powinny zrozumieć, że demokracja to nie jest po prostu żądanie pewnej części społeczeństwa, lecz warunek wejścia naszego kraju do cywilizowanego świata - dodał.
Według jego przewidywań, Mińsk zacznie czynić pewne zachody, np. uwolni część więźniów politycznych. Milinkiewicz przestrzegł jednak, że UE powinna postępować bardzo konsekwentnie i nie pozwolić, by białoruskie władze ją zwodziły.
Przypomniał, że Mińsk podejmował już drogą dyplomatyczną próby nawiązania kontaktów ekonomicznych z UE. I Unia formułuje, na jakich warunkach może się to odbywać- zaznaczył.
Jego zdaniem, jeśli białoruskie władze nie skorzystają z tej szansy, "wypadną z cywilizowanej drogi rozwoju". Jeśli zaś skorzystają, przegrają w demokratycznych wyborach. I one to rozumieją- podkreślił Milinkiewicz.
Przywódca opozycyjnej partii komunistycznej Siarhiej Kaliakin nie wierzy, by Mińsk przyjął unijne propozycje.
Sądzę, że UE wykorzystuje sytuację, jaka powstała w stosunkach gospodarczych między Białorusią i Rosją. I to jest rozsądne. Lecz nawet uwzględniając ten czynnik wątpię, by białoruskie władze przyjęły propozycje- powiedział Kaliakin Radiu Swoboda.
Komisja Europejska ma przekazać we wtorek władzom Białorusi i białoruskiemu społeczeństwu dokument mający wymowę przesłania politycznego, w którym namawia do przemian demokratycznych, obiecując w zamian korzyści z unijnych programów.
Komisja obiecuje Białorusi pomoc finansową, z jakiej korzystają inni sąsiedzi UE, np. Ukraina. Stawia jednak konkretne warunki, apelując m.in. o uwolnienie więźniów politycznych, zagwarantowanie wolności mediów oraz przeprowadzenie wolnych wyborów lokalnych, planowanych na styczeń przyszłego roku.