"Migracja w skali światowej jest zjawiskiem pozytywnym"
Zdaniem sekretarza generalnego ONZ
Kofiego Annana migracja w skali światowej jest zjawiskiem
pozytywnym, zarówno z punktu widzenia krajów, przyjmujących
imigrantów jak i państw, z których pochodzą.
07.06.2006 | aktual.: 07.06.2006 10:17
Annan podkreślił jednak równocześnie konieczność respektowania praw imigrantów.
Annan przedstawił Zgromadzeniu Ogólnemu Narodów Zjednoczonych obszerny raport na temat problemu imigrantów. Z dokumentu wynika, że w ubiegłym roku liczba migrantów na świecie wyniosła 191 milionów, co oznacza wzrost o 25 procent w porównaniu ze stanem z 1990 roku, kiedy ich liczbę szacowano na 155 mln.
Emigranci pochodzą głównie z ubogich państw - co trzeci z nich wybiera Europę a co piąty Stany Zjednoczone. Ich zarobki stanowią niejednokrotnie znaczny procent dochodów państw, z których pochodzą.
Z danych, przedstawionych w raporcie, wynika że najwięcej, bo aż 34% imigrantów przyjmują kraje Europy. 28% emigruje do państw Azji, 23% do Ameryki Północnej, 9% do Afryki, 3% do Ameryki Południowej i na Karaiby, także 3% do państw Oceanii.
"Weszliśmy obecnie w nową erę migracji - zjawisko to stało się obecnie światowym fenomenem" - podkreślono w raporcie sekretarza generalnego ONZ. Annan wskazał na takie kraje jak Irlandia, kilka państw południa Europy, Koreę Południową czy Chile, gdzie - zdaniem autorów raportu - obecność imigrantów zasadniczo przyczyniła się do dynamicznego rozwoju gospodarczego.
Emigranci w sumie przekazują do swych ojczystych krajów rocznie sumę 102 mld dolarów.
Sprawa migrantów będzie przedmiotem obrad Zgromadzenia Ogólnego NZ na dorocznej sesji 14-15 września.