PolskaMiG-i za symboliczne euro przyleciały do Bydgoszczy

MiG‑i za symboliczne euro przyleciały do Bydgoszczy

Ostatnie dziewięć z 22 podarowanych Polsce przez Niemcy samolotów MiG-29 przyleciało do 2. Bazy Lotniczej w Bydgoszczy. Wszystkie samoloty przejdą remont w miejscowych Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2.

MiG-i za symboliczne euro przyleciały do Bydgoszczy
Źródło zdjęć: © PAP | Wojtek Szabelski

04.08.2004 | aktual.: 04.08.2004 21:12

MiG-i lądowały przy pięknej, słonecznej pogodzie, trójkami w odstępach kilkunastominutowych. Ostatniej grupie samolotów od granicy polsko-niemieckiej aż nad bydgoskie lotnisko towarzyszyły dwa MiG-i-29 z eskadry w Mińsku Mazowieckim.

Pierwotnie przylot samolotów był zaplanowany na wtorek, ale ze względu na niską podstawę chmur termin przesunięto o jeden dzień.

"'Przechwyciły' nas polskie MiG-i"

W dwumiejscowym samolocie, który wylądował jako ostatni, przyleciał gen. broni Walter Jertz z dowództwa niemieckich Sił Powietrznych. Służę w lotnictwie od połowy lat 60. Kiedyś byliśmy w NATO, a Polacy w Układzie Warszawskim. Przyznam, że pamiętając o tym, miałem dziwne uczucie, gdy w drodze do Bydgoszczy nad granicą "przechwyciły" nas polskie MiG-i. Ale w gruncie rzeczy było to przyjemne odczucie, bowiem przejęły nas i eskortowały maszyny przyjaciół - powiedział Jertz.

Niemiecki generał zaznaczył, że przekazane Polsce MiG-i-29 od lutego 1995 r. wchodziły w skład systemu obrony powietrznej NATO. W 1999 r. po raz pierwszy przekroczyły ocean - w drodze do Kanady i Stanów Zjednoczonych, gdzie później wielokrotnie brały udział w ćwiczeniach i pokazach.

Zdaniem zastępcy dowódcy polskich Sił Powietrznych gen. dyw. pil. Stanisława Targosza, przejęte od Niemców samoloty, po remoncie i modernizacji, będą mogły służyć jeszcze do 2015 r. MiG-i to ciągle nowoczesne samoloty. Pomimo intensywnej eksploatacji w większości są w dobrym stanie. Sądzę, że pierwsze z maszyn, po przeglądach, remontach i modernizacji, trafią do służby w drugim kwartale przyszłego roku - powiedział Targosz.

Zmodernizowane samoloty trafią do 41. Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Malborku, z której na początku roku wycofano z eksploatacji MiG-i-21. Obecnie jednostka dysponuje tylko samolotami szkolno-treningowymi TS-11 Iskra.

Mam nadzieję, że MiGi-29 równie szybko wejdą do eksploatacji, jak nastąpiło ich przekazanie. Wiem, że trzeba dużo pieniędzy i sporo pracy przy ich remoncie - powiedział dowódca 22. Bazy Lotniczej płk Eugeniusz Gardas, który formalnie przejął maszyny od Niemców.

Pożegnanie z MiG-ami

Piloci niemieccy przyznawali, że z trudem rozstają się z MiG-ami. Wielu z nich na pożegnanie głaskało i poklepywało samoloty. Serce mi pęka, latałem nim siedem lat, byłem nim na całym świecie. Większość kolegów przeszkoli się na nowy system - eurofighter, ja wracam do Kolonii i mojego przedniego samolotu, phantoma. MiG-29 jest wspaniały, to samolot zbudowany dla pilota myśliwskiego, szybki i zwrotny - powiedział ppłk "Tom" Hahn, który jako pierwszy zameldował się na bydgoskim lotnisku.

Z kolei mechanicy z Laage, gdzie stacjonuje eskadra, z której MIG-i trafiły do Polski, założyli na rękawy mundurów żałobne opaski. Niektórzy z nich przeszkolą się w obsłudze nowych samolotów, inni odejdą ze służby.

Niemcy przekazali Polsce samoloty MiG-29 za symboliczne euro za każdy. Większość z nich to maszyny jednomiejscowe, a część z nich ma po dwa miejsca i może być wykorzystywana do celów szkoleniowych. Do Bydgoszczy docierały w czterech partiach, począwszy do 30 września zeszłego roku.

24 samoloty MiG-29 rozpoczęły w lotnictwie NRD pod koniec lat 80., dalsze zakupy przerwało zjednoczenie Niemiec. Nowoczesne myśliwce produkcji radzieckiej stały się własnością Bundeswehry. W 1992 r. maszyny zostały zmodernizowane i dostosowane do standardów NATO.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)