Mieszkańcy Tuszyna nie wybrali burmistrza
Mieszkańcy podłódzkiego Tuszyna wybierali nowego burmistrza. Żadnemu z czwórki kandydatów nie udało się zdobyć wymaganej większości głosów, dlatego konieczna jest druga tura wyborów.
O stanowisko burmistrza ubiegali się obecny wiceburmistrz Jan Bielicki (SLD), starosta powiatu łódzkiego wschodniego Piotr Busiakiewicz, tuszyński radny Ryszard Cichy oraz były radny - Bogdan Kurowski.
Najwięcej głosów - 1084 otrzymał Jan Bielicki (41,58%). Na jego kontrkandydata Piotra Busiakiewicza zagłosowało 861 osób (33,02%). Frekwencja wyniosła 27,7%. Uprawnionych do głosowania były 9552 osoby. Ważnych głosów oddano 2607.
Ponieważ żaden z kandydatów nie zdobył ponad połowy ważnie oddanych głosów, za dwa tygodnie wybory zostaną powtórzone. Wystartuje w nich dwójka kandydatów, którzy w niedzielę uzyskali największe poparcie czyli Bielicki i Busiakiewicz.
Przedterminowe wybory w Tuszynie zarządzono po tym, jak poprzedni burmistrz złożył rezygnację z pełnienia funkcji. Wcześniej sąd w Piotrkowie Trybunalskim skazał go na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, za to, że nie utworzył on w podległym mu urzędzie kancelarii tajnej.