PolskaMieszkańcy Śląska masowo zaczęli rejestrować telewizory i radia

Mieszkańcy Śląska masowo zaczęli rejestrować telewizory i radia


Powodowani strachem przed wysokimi karami, ruszyliśmy do urzędów pocztowych rejestrować telewizory i radioodbiorniki. W sierpniu (w stosunku do lipca) liczba książeczek rtv wydanych w urzędach pocztowych naszego województwa wzrosła trzykrotnie.

Mieszkańcy Śląska masowo zaczęli rejestrować telewizory i radia
Źródło zdjęć: © DZ

23.08.2004 | aktual.: 23.08.2004 08:11

Oznacza to, że tylko w ciągu jednego miesiąca około tysiąca osób, z które dotychczas nie opłacały abonamentu, teraz postanowiło to robić. Dlaczego? Bo boją się kontroli. Tymczasem tak naprawdę prywatni użytkownicy telewizorów i radioodbiorników, którzy nie płacą telewizyjnego haraczu, mogą spać spokojnie.

Nie mamy obowiązku wpuszczania do domu żadnego ze stu kontrolerów, którzy pracują w katowickim okręgu poczty. Nie musimy też podpisywać jakichkolwiek podsuwanych nam przez kontrolerów dokumentów dotyczących ewentualnej kontroli. Nikt nie może też zmusić nas, byśmy na piśmie oświadczali, że posiadamy (lub nie) telewizor.

Kontrolerzy dobrze wiedzą, że prawo jest kulawe, dlatego na razie odstąpili od wizyt w mieszkaniach i skupiają się głównie na firmach. Wiedzą, że chroni nas wszystkich np. konstytucja, gdzie jest zapis o nienaruszalności mieszkania. Wiedzą też, że bardzo łatwo możemy udowodnić absurdalność prawa: w końcu telewizor w domu można uznać za element... wystroju wnętrza. I co wtedy zrobią?

Obywatelskie nieposłuszeństwo i wzywanie do niego zawsze jest niejednoznaczne. Jednak w tym przypadku wiele argumentów stoi po stronie zwykłych telewidzów, którzy nie mają zamiaru płacić tego podatku. Dlaczego mamy płacić wszyscy — nawet ci, którzy wolą spędzać wieczory przy ofercie stacji komercyjnych? Czemu mamy utrzymywać ośmiotysięczną rzeszę pracowników TVP i 31 central związkowych tam działających (Polsat zatrudnia około 300 osób i nie ma ani jednego związku)? No i najważniejsze: dlaczego musimy płacić za chałę w stylu „Randki w ciemno” i powtórki przez całe lato? Parę premier Teatru Telewizji i igrzyska raz na dwa lata to trochę mało...

Co możesz zrobić w razie kontroli (zgodnie z prawem):

- nie wpuścić kontrolera za próg (na podstawie konstytucyjnej nienaruszalności mieszkania)

- zakwestionować sposób kontroli (kontroler musi wyraźnie wytłumaczyć cel swojej wizyty, okazać legitymację i dowód osobisty)

– możesz się nie wylegitymować

– możesz twierdzić, że telewizor to element wystroju wnętrza (kontroler nie ma prawa włączać odbiornika)

– możesz nawet zakryć telewizor kocem (kontroler nie ma prawa nadawać swoim działaniom cech przeszukania; do tego prawo daje wyłącznie nakaz prokuratorski lub nakaz wydany przez szefa jednostki policji)

Marek Twaróg

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)