Mieszkańcy Frankfurtu nie chcą tramwaju do Słubic
Zdecydowana większość mieszkańców Frankfurtu
nad Odrą wypowiedziała się w referendum przeciwko
budowie linii tramwajowej łączącej to niemieckie miasto z leżącymi
po drugiej stronie Odry polskimi Słubicami.
22.01.2006 | aktual.: 22.01.2006 22:03
Przeciwko trasie łączącej oba miasta zagłosowało 83% uczestników plebiscytu. Tylko 17% poparło projekt. Frekwencja wyniosła 30%.
Wynik referendum nie jest wiążący dla władz miasta. Frankfurccy radni popierają projekt, podobnie jak ich polscy koledzy.
Władze miasta chcą dostosować sieć tramwajową do zmniejszającej się liczby mieszkańców. Z tego powodu planowana jest likwidacja trasy prowadzącej do północnej części miasta, w czasach NRD centrum przemysłowego. Obecnie większość zakładów jest zamknięta, a liczba mieszkańców tej części Frankfurtu raptownie spadła. Linia tramwajowa miałaby być poprowadzona przez most graniczny na stronę polską.
Frankfurt liczy 68 tys. mieszańców, Słubice 17,5 tys. Przed 1945 rokiem obie części tworzyły jedno miasto. Kontakty handlowe i towarzyskie między obu miastami są coraz bliższe. We Frankfurcie znajduje się Europejski Uniwersytet Viadrina. Wielu studentów mieszka, ze względu na niższe ceny, po polskiej stronie.
Tramwaj byłby też ułatwieniem dla osób korzystających z kolei. Po stronie polskiej nie ma dworca, natomiast po stronie niemieckiej stacja kolejowa jest bardzo oddalona od przejścia granicznego.
Podczas spotkań przed referendum wielu mieszkańców Frankfurtu wyrażało wątpliwości, czy strona polska włączy się w finansowanie inwestycji. Koszt budowy trasy po stronie niemieckiej szacowany jest na 3,2 mln euro. 75% kosztów ma pokryć Unia Europejska.
Dziś w Europie nie ma "transgranicznych" tramwajów.
Jacek Lepiarz