Mieszkańcy Ansbach wspominają moment eksplozji
"Wysadził się w powietrze" Świadkowie o zamachu w Ansbach
Mieszkańcy przerażeni
"Usłyszałem huk. On wysadził się w powietrze!", "Co to było? Strzelanina?"- mieszkańcy Ansbach wspominają moment eksplozji. i są przerażeni.
Do eksplozji ładunku wybuchowego doszło w niedzielę późnym wieczorem przed jedną z restauracji w niemieckim Ansbach, niedaleko Norymbergii. 12 osób zostało rannych, w tym trzy ciężko. Zamachowiec zginął na miejscu.
Do zajścia doszło zaledwie trzy dni po strzelaninie w Monachium, gdzie 18-letni szaleniec zastrzelił dziewięć osób, a następnie popełnił samobójstwo.
(WP, TVP Info, oprac.: mg)