Miejsca „papieskie”
Jan Paweł II podczas swojego pontyfikatu wielokrotnie dał wyraz swojemu przywiązaniu do ojczyzny i miejsc związanych ze swoim dzieciństwem i młodością. Wadowice, Kraków i ukochane góry, Papież wspomina podczas każdej pielgrzymki do kraju.
02.04.2005 | aktual.: 02.04.2005 11:36
Ojczyzna jest miejscem najczęściej odwiedzanym przez Papieża w czasie pontyfikatu. Podczas dziewięciu pielgrzymek. Jan Paweł II sześć razy wizytował w Krakowie, z którym jest związany od 1938 roku. Jako Karol Wojtyła przeniósł się do tego miasta z Wadowic, aby rozpocząć studia polonistyczne na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tam też w czasie wojny uczęszczał do konspiracyjnego Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Krakowie, studiując równocześnie filozofię na tajnym Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kontynuując swoją drogę duszpasterską, w bazylice na Wawelu otrzymał sakrę biskupią i mając 38 lat został najmłodszym członkiem Episkopatu Polski. W 1963 roku został mianowany przez Papieża Pawła VI arcybiskupem metropolitą krakowskim, zaś w czerwcu 1967 roku otrzymał kapelusz kardynalski.
Papieskie kremówki
Do historii przejdzie spotkanie Papieża z wiernymi, podczas jego ósmej pielgrzymki do Polski, na rynku w rodzinnych Wadowicach. Nigdy wcześniej wspomnienia Jana Pawła II z dzieciństwa i młodości nie były tak barwne.
Abp Damian Zimoń komentując dla serwisu Opoka to spotkanie powiedział, że było ono niesamowite. „Ja Papieża znałem, jestem jego uczniem, ale nigdy nie przypuszczałem, że ten człowiek mając lat prawie 80 potrafi tak serdecznie wspominać swoją młodość, swoje Wadowice, związki z ludźmi, po tylu latach tak to serdecznie czyni podkreślając jednocześnie znaczenie rodziny, znaczenie małej ojczyzny. Sądzę, że nikt nam jeszcze nie powiedział, jak taką własną małą ojczyznę, z której się pochodzi naprawdę kochać” – powiedział.
Polskie góry
Jan Paweł II kocha także góry, w szczególności Tatry. „Czy Papież często powraca myślą do wspomnień?” – zapytała Milena Kindziuk ks. Tadeusza Stycznia, profesora teologii moralnej KUL w wywiadzie opublikowanym w książce „Zaczęło się od Wadowic”. „Na przykład, wtedy gdy chodzi po górach. Góry to jego świątynia dumania. Czasem bywałem z Papieżem w Alpach. I co się okazuje? Niby jak każde góry, tak samo odsłaniające horyzont, a jednak nie każde, nie tak samo... Papież zawsze powraca myślą do Tatr. Wywołują w Nim niezatarte wspomnienia, różnorakie skojarzenia” – odpowiedział ks. Styczeń.
Miłość do gór i do narciarstwa przyszły Papież pokazywał kiedy był kardynałem. W anegdotach na temat Jana Pawła II wielokrotnie wspomina się, że czynne uprawianie narciarstwa przez kardynałów należy do wielkiej rzadkości. Dlatego też w spotkaniach z dziennikarzami często poruszano ten temat. Kiedy ktoś zapytał: "Czy uchodzi, księże kardynale, aby ksiądz jeździł na nartach?", Karol Wojtyła odpowiedział: "Co nie uchodzi kardynałowi, to źle jeździć na nartach!".
Watykan
Od 1978 roku Karol Wojtyła jako Papież Jan Paweł II zamieszkuje w Watykanie. Od tego czasu co środę Papież spotyka się tam z wiernymi na audiencji ogólnej lub zostaje ona zorganizowana w letniej rezydencji papieży w Castel Gandolfo.
Katoliccy pielgrzymi oraz turyści zbierają się na placu przed gigantyczną bazyliką św. Piotra i oczekują na Papieża. Bazylikę otaczają dwie inne budowle. Po jej lewej stronie wznosi się Kaplica Sykstyńska, w której od wieków dokonuje się wyboru Papieża. Miejsce po prawej stronie zajmuje Pałac Watykański. Na jego trzecim piętrze rezyduje Jan Paweł II. Tutaj między innymi przyjmuje gości państwowych. W celu uzyskania audiencji prywatnej lub grupowej wymagany jest list polecający wystawiony w Watykanie. Pielgrzymi spotkać się mogą z Papieżem zwykle tylko na audiencjach generalnych.
Watykan posiada także własny dworzec oraz lotnisko dla helikopterów. Są to idealne warunki dla takiego papieża jak Jan Paweł II, który jak żaden z jego poprzedników pielgrzymuje po świecie.
Miejscem, w którym leczy się Papież jest Poliklinika Gemelli. Jan Paweł II po raz pierwszy trafił do niej w 1981 roku kiedy to został postrzelony w zamachu. Poliklinika już wtedy była przygotowana na taką ewentualność, natomiast sam papież już wcześniej dawał do zrozumienia, że gdyby któregoś dnia potrzebował leczenia, pójdzie do szpitala jak każdy zwykły człowiek.
Według serwisów viaEuropa, PAP, Opoka oraz książki M. Kindziuk „Zaczęło się od Wadowic”