Międzynarodowe lotnisko w Bangkoku wznowiło pracę
Dwa dni po zakończeniu blokady przez antyrządowych demonstrantów międzynarodowe lotnisko Suvarnabhumi w Bangkoku oficjalnie wznowiło normalną pracę.
05.12.2008 | aktual.: 05.12.2008 09:25
- Lot linii Thai Airways TG971 do Moskwy oficjalnie wznowił pełną i płynną pracę lotniska. Wszyscy pracownicy są zadowoleni, że wrócili do pracy - oświadczyła rzeczniczka przedsiębiorstwa Lotniska Tajlandii.
Jednak - jak pisze BBC - setki pasażerów martwi się o swój powrót do domu, gdyż nie wszystkie linie lotnicze w pełni wykonują usługi. Wciąż odwoływane są połączenia, a zaplanowane rejsy są przeładowane. Niektórym podróżnym powiedziano, że nawet do tygodnia mogą czekać na miejsce w samolocie.
Mówi się, że nawet 300 tysięcy pasażerów, w tym wielu turystów z zagranicy, zostało uwięzionych w Tajlandii z powodu okupacji dwóch portów lotniczych w Bangkoku - międzynarodowego Suvarnabhumi i krajowego Don Muang.
Demonstranci z opozycyjnego Ludowego Sojuszu na rzecz Demokracji (PAD) zakończyli antyrządowe protesty i blokadę lotnisk dopiero po rozwiązaniu rządzącej Partii Władzy Ludu (PWL) oraz dwóch partii koalicyjnych i uznaniu ich przez Trybunał Konstytucyjny za winne oszustw wyborczych.
Trybunał wydał także pięcioletni zakaz działalności politycznej czołowym przywódcom tych ugrupowań. W praktyce oznacza to odejście rządu na czele z premierem Somchaiem Wongsawatem.
Obowiązki szefa rządu pełni Chavarat Charnvirakul.