ŚwiatMiedwiediew: USA nie proponowały wymiany

Miedwiediew: USA nie proponowały wymiany

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew określił
jako "nie odpowiadające rzeczywistości" informacje, że z USA padła
propozycja wymiany: rezygnacji z planów umieszczenia tarczy
antyrakietowej w Polsce i Czechach, o ile Moskwa pomoże zapobiec
uzbrojeniu się Iranu w broń nuklearną.

28.03.2009 | aktual.: 28.03.2009 21:04

Miedwiediew zadeklarował też, że Rosja gotowa jest uczestniczyć w "zaprowadzaniu porządku" w Afganistanie.

Gospodarz Kremla mówił o tym w wywiadzie korporacji medialnej BBC, poprzedzającym jego przyszłotygodniową podróż do Londynu, gdzie po raz pierwszy spotka się z prezydentem USA Barackiem Obamą i weźmie udział w szczycie G20. Rozmowa zostanie wyemitowana w niedzielę, jednak już w sobotę jej fragmenty przekazała agencja ITAR-TASS.

- Nie uważam, że dopuszczalne są jakieś wymiany - powiedział Miedwiediew, nawiązując do sprawy tarczy antyrakietowej. - Sądzę, że tak samo myśli prezydent Obama - dodał.

Jednocześnie wskazał, że nie ma wątpliwości, iż obie sprawy: tarcza i program nuklearny Iranu będą tematami jego rozmów z Obamą.

- Jeśli chodzi o Iran, to utrzymujemy pełnowartościowe stosunki z tym krajem, jednak nasze stanowisko opiera się na znanych rezolucjach ONZ i podejściu określanym przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA) - oznajmił Miedwiediew.

Podkreślił, że "program atomowy Iranu musi być pokojowy". - Nasze stanowisko jest otwarte. Zawsze mówimy o tym Irańczykom - powiedział.

USA podejrzewają Iran o dążenie do wejścia w posiadanie broni nuklearnej. Władze w Teheranie temu zaprzeczają i twierdzą, że irański program atomowy ma wyłącznie pokojowy charakter.

Na początku marca pojawiły się informacje, że Obama w liście do Miedwiediewa zaproponował, że USA zrezygnują z umieszczania w Polsce i Czechach elementów swojej tarczy antyrakietowej, jeśli Rosja odwiedzie Iran od kontynuowania prac nad rakietami dalekiego zasięgu.

O ofercie takiej pisały amerykański "New York Times" i rosyjski "Kommiersant". Obaj prezydenci zgodnie zaprzeczyli, by w ich korespondencji była mowa o wymianie "tarcza za Iran".

W wywiadzie dla BBC gospodarz Kremla oświadczył również, że Rosja "gotowa jest uczestniczyć w wysiłkach, zmierzających do zaprowadzania porządku i przeciwdziałania terroryzmowi" w Afganistanie.

- Nie da się rządzić Afganistanem za pomocą koalicji, z zagranicy. Afganistan musi znaleźć własną drogę do demokracji - powiedział Miedwiediew.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)