Miedwiediew: trzeba ukarać winnych katastrofy w Osetii
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że winni katastrofy humanitarnej w Osetii Południowej powinni ponieść odpowiedzialność, w tym z zastosowaniem norm prawa
międzynarodowego.
09.08.2008 | aktual.: 09.08.2008 12:51
Miedwiediew wypowiadał się podczas specjalnej narady na Kremlu, poświęconej problemom pomocy humanitarnej dla ludności tej wspieranej przez Rosję zbuntowanej prowincji Gruzji.
Szef kancelarii rządu, wicepremier Siergiej Sobianin podał tam, że w toku trwających od nocy z czwartku na piątek walk, z Osetii Południowej do Osetii Północnej, na terytorium Rosji, uciekło już ponad 30 tys. cywilów. Sobianin określił to jako katastrofę humanitarną.
Wicepremier zapewnił, że wszystkim uchodźcom udzielona zostanie pomoc. W tym celu utworzono dwa sztaby: w Moskwie i stolicy Osetii Północnej - Władykaukazie.
Według Sobianina, praktycznie wszystkie regiony Rosji deklarują gotowość przyjęcia na swoim terytorium uciekinierów z Osetii Południowej.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow poinformował w sobotę, że liczba ofiar śmiertelnych obecnego konfliktu w Osetii Południowej przekroczyła półtora tysiąca osób.
Ławrow ostrzegł zarazem, że sytuacja w regionie się pogarsza, a liczba ofiar konfliktu rośnie. (ap)
Jerzy Malczyk