Miedwiediew odpowiada Korei Południowej. "Chcecie pomóc naszym wrogom"
Dmitrij Miedwiediew zareagował na słowa południowokoreańskiego przywódcy Yun Seok Yeola o możliwości dostarczenia uzbrojenia Ukrainie. Miedwiediew nie krył również zaskoczenia, że Korea Południowa jeszcze nie tak dawno wykluczała taką możliwość. Były prezydent zawarł też groźbę wobec Seulu.
19.04.2023 13:53
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
"Pojawili się nowi ludzie, którzy chcą pomóc naszym wrogom. Prezydent Korei Południowej Yoon Seok Yeol powiedział, że państwo to jest gotowe, aby dostarczyć broń reżimowi w Kijowie. A jeszcze nie tak dawno Koreańczycy gorliwie zapewniali, że możliwość dostarczenia śmiercionośnej broni do Kijowa jest całkowicie wykluczona. Ciekawe, co powiedzą mieszkańcy tego kraju, gdy zobaczą najnowszą rosyjską broń od swoich najbliższych sąsiadów, naszych partnerów z KRLD. Jak oni to nazywają, coś za coś..." - napisał Miedwiediew na swoim kanale na "Telegramie".
Do tej pory oficjalne stanowisko rządu Korei Południowej było takie, że nie należy dostarczać Ukrainie żadnej śmiercionośnej broni. Było ono również popierane przez południowokoreańską opozycję. Jeszcze w kwietniu szef głównej opozycyjnej Zjednoczonej Partii Demokratycznej Lee Jae Myung nazwał dostawy śmiercionośnej broni dla Ukrainy "niepożądanymi".
Prezydent Korei Południowej dopuszcza pomoc wojskową dla Ukrainy
Natomiast w środę 19 kwietnia prezydent Korei Południowej Yoon Seok-yeol powiedział w rozmowie z Reutersem, że "gdyby na Ukrainie powstała sytuacja, której społeczność międzynarodowa nie może tolerować, Seulowi trudno byłoby nalegać na udzielenie Kijowowi jedynie wsparcia humanitarnego lub finansowego". Tym samym po raz pierwszy zasugerował pomoc wojskową dla Ukrainy ze strony rządu południowokoreańskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Yoon Seok-yeol jako przykłady możliwej pomocy stronie ukraińskiej podał "ataki na dużą skalę na ludność cywilną, masakrę lub poważne naruszenie prawa prowadzenia konfliktów zbrojnych"
"Kreml ubolewa nad stanowiskiem Korei Południowej"
Jak podaje "RIA Novosti", Kreml ubolewa nad nieprzyjaznym dla Rosji stanowiskiem Seulu w sprawie Ukrainy. - Dostawy broni do Kijowa będą oznaczały zaangażowanie w konflikt. Nie ma w tym nic zasadniczo nowego, jeśli chodzi o sankcje i tak dalej. Niestety dla nas, Seul zajął w całej tej sprawie raczej nieprzyjazne stanowisko. Oczywiście rozpoczęcie dostaw broni będzie pośrednio oznaczać pewien etap zaangażowania w ten konflikt - powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow w rozmowie z dziennikarzami.
Zobacz także