Mieczysław Wachowski odszedł z Instytutu Lecha Wałęsy - znamy powody decyzji

• Z Instytutu Lecha Wałęsy odszedł jego prezes Mieczysław Wachowski
• Jeden z najwierniejszych druhów b. prezydenta jako powód wskazuje zdrowie
• "Chcę jeszcze powalczyć o swoje życie, więc muszę się pilnować" - mówi WP
• Jerzy Borowczak: na pewno zostawił ILW w dużo lepszej sytuacji, niż przejął
• Nowym prezesem jest Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego
• W ILW zlecono audyt, bo ciągnie się nim m.in. sprawa kosztownego najmu willi Narutowicza

Lech Wałęsa
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk
Jacek Gądek

Mieczysław Wachowski mówi Wirtualnej Polsce, że już 5 września złożył rezygnację ze stanowiska prezesa ILW. - Wyszedłem z raka gardła, ale znów zaczyna się coś dziać z moimi strunami głosowymi. Teraz zdrowie jest dla mnie ważniejsze. Basia Falandysz jest już po tamtej stronie, a ja chcę jeszcze powalczyć o swoje życie, więc muszę się pilnować i oszczędzać - mówi Wachowski. Jak dodaje, wcześniej rozmawiał ze swoim szefem - Lechem Wałęsą. - Podszedł do tego spokojnie - zauważa.

Barbara Falandysz była żoną mec. Lecha Falandysza - innego bliskiego znajomego Lecha Wałęsy. Zmarła w minionym roku po chorobie nowotworowej, tak jak i jej mąż kilkanaście lat wcześniej.

W ILW Mieczysława Wachowskiego zastąpił Jerzy Stępień, był prezes Trybunału Konstytucyjnego. - Od kilku lat byłem członkiem rady ILW. Prosili mnie, abym został nowym prezesem. Po pewnych oporach się zgodziłem - mówi WP.

Były już szef ILW Mieczysław Wachowski podkreśla, że to nie jest jego definitywny koniec współpracy z byłym prezydentem. - Znamy się od 37 lat, więc jesteśmy jak stare małżeństwo - mówi. Wachowski pozostaje w Fundacji Lecha Wałęsy, gdzie - jak wynika z KRS - jest członkiem rady nadzorczej.

W rozmowie z WP przyczynę rezygnacji Mieczysława Wachowskiego opisuje też Jerzy Borowczak, członek rady nadzorczej ILW. - Bardzo nas zaskoczył tą rezygnacją. Najpierw przedstawił sprawozdanie, a potem złożył dymisję. Ma problemy z gardłem, a teraz mówi coraz gorzej. Skoro ILW ma dalej funkcjonować, to musieliśmy znaleźć następcę. Jerzy Stępień po zastanowieniu się zgodził - potwierdza polityk PO i przyjaciel byłego prezydenta.

Borowczak zapewnia, że finanse nie były przyczyną rezygnacji, ale dodaje, że ILW "obecnie jest w nie najlepszej kondycji finansowej". Cieniem na budżetach instytucji związanych z byłym prezydentem kładzie się - jak pisała "Gazeta Wyborcza" - niewykorzystany grant (ok. 800 tys. zł) od energetycznej spółki Skarbu Państwa Energa Gdańsk, za który miała powstać biblioteka w willi Gabriela Narutowicza w Warszawie. A także proces z mazowieckim Urzędem Marszałkowskim o czynsz (wyceniany teraz na ok. 400 tys. zł) za wynajem tej willi. ILW miał wyremontować obiekt, ale Instytut uznał, że jest to niemożliwe, a na domiar do nieruchomości były roszczenia.

Jerzy Stępień mówi WP, że "będziemy musieli z tego jakość wyjść". - Robimy teraz audyt finansowo-księgowy w ILW. Poprosiliśmy o to zewnętrzną firmę - dodaje.

Za umowę na wynajem willi odpowiadał Piotr Gulczyński - poprzednik Wachowskiego w fotelu prezesa ILW. Podobnie też darowizna od koncernu energetycznego została przyjęta za rządów Gulczyńskiego. - Tamten zarząd zaniedbał sprawę i jesteśmy teraz w sporze sądowym z urzędem - dodaje Borowczak, zapewniając, że ILW nie ma długów. - Wachowski był dobrym menadżerem. Na pewno zostawił ILW w dużo lepszej sytuacji, niż go przejął - ocenia członek rady nadzorczej Instytutu.

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Próbował rozjechać 5 osób. Policja szuka świadków
Próbował rozjechać 5 osób. Policja szuka świadków
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Zacznie się od października. Wchodzi system kaucyjny
Zacznie się od października. Wchodzi system kaucyjny
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Piorun uderzył w dzwonnicę. Ludzie w kościele zamarli
Piorun uderzył w dzwonnicę. Ludzie w kościele zamarli
Ostrzega przed radioaktywnymi krewetkami w USA. "Tak możesz wyglądać"
Ostrzega przed radioaktywnymi krewetkami w USA. "Tak możesz wyglądać"
"To dla nas przełom". Ważny dzień dla rodzin ofiar zbrodni wołyńskiej
"To dla nas przełom". Ważny dzień dla rodzin ofiar zbrodni wołyńskiej
Tusk skusił tą obietnicą wyborców, dalej jej nie spełnił. Co sądzą Polacy?
Tusk skusił tą obietnicą wyborców, dalej jej nie spełnił. Co sądzą Polacy?
"Ciągle czekamy". Jowita przepadła bez wieści
"Ciągle czekamy". Jowita przepadła bez wieści