Michelle Obama została ogrodniczką
Amerykańska pierwsza dama Michelle Obama szykuje się do prac w ogródku. Zagospodarowała kawałek ziemi przy Białym Domu i zamierza posadzić tam warzywa - pisze "The Guardian".
Na 100 metrach kwadratowych wyrosnąć ma 55 różnych gatunków warzyw. Jarzyny będą później trafiać do codziennego menu rodziny Obamów oraz do menu służbowych obiadów prezydenta.
Michelle Obama nie jest jednak pierwszym mieszkańcem Białego Domu, który miał ogródek.
John Adams (okres urzędowania 1797-1801) aktywnie uprawiał swój ogród przy Białym Domu, wokół którego pasły się krowy. Z kolei w swojej posiadłości Monticello w stanie Virginia uprawiał 250 gatunków różnych warzyw – w tym m.in. 27 odmian fasoli, 20 sałaty, karczochy, estragon, pomidory i ogórki.
Z kolei chętnie cytowany przez Baranka Obamę Jerzy Waszyngton (okres urzędowania 1789-1797) tak bardzo zatęsknił za swoim ogródkiem w posiadłości Mount Vernon w stanie Wirginia, że odrzucił możliwość sprawowania urzędu przez trzecią kadencję.
Michelle Obama sadząca i uprawiająca warzywa tuż obok murów Białego Domu to obraz mający nie tylko symboliczne i polityczne znaczenie. Pierwsza dama przypomni bowiem Amerykanom, że aktywna uprawa warzyw poprawia sprawność i kondycję, a dieta oparta na jarzynach przynosi zdrowie dla naszego organizmu.