Michał Szczerba odpowiada na komentarze o rzekomej córce i pisze o "PiS-owskich trolach"
Ostatnio pisaliśmy o 19-latce, która pod wpływem alkoholu i bez uprawnień do kierowania pojazdami rozbiła w centrum Warszawy lexusa. Szybko pojawiły się komentarze, że nastolatka jest córką posła PO. Zareagował na to sam zainteresowany. "PiS-owskie trole wymyśliły, że mam córkę, która dodatkowo powoduje katastrofy komunikacyjne" - napisał Michał Szczerba na Twitterze i komentuje kłamliwe wpisy.
08.02.2017 | aktual.: 08.02.2017 12:16
Oczywiście wiadomo, że poseł Szczerba nie ma córki. Pytaliśmy, czy zamierza zatem podjąć jakieś kroki prawne, związane z komentarzami, odnoszącymi się do jego osoby. - Wystarczy mój wpis na Twitterze. Musiałem zareagować - mówi dla WP.
- Wiadomo z jakiego środowiska są kierowane takie komentarze. Być może chodzi o odwrócenie uwagi od wypadku z udziałem Antoniego Macierewicza - komentuje. Przypuszcza też, że być może jest to odpowiedź także na protest w Sejmie.
Do zdarzenia ze wspomnianą już 19-latką doszło w ostatnim tygodniu stycznia w środku nocy. Kierująca lexusem Sandra S. wpadła w poślizg i z całym impetem bokiem samochodu uderzyła w barierki ochronne. Jak relacjonowali policjanci, prawdopodobnie tylko z uwagi na wczesną porę i znikomy ruch nikomu nic się nie stało. Razem z nastolatką jechała jeszcze jej koleżanka. Jej również nic się nie stało.
Okazało się, że Sandra S. miała w organizmie ponad 1 promil alkoholu.