PolitykaMichał Kamiński u Jacka Gądka: 11 listopada nie jest świętem łysych chuliganów

Michał Kamiński u Jacka Gądka: 11 listopada nie jest świętem łysych chuliganów

Będę uczestniczył w KOD-owskim marszu 11 listopada - zapowiedział w programie "WP rozmowa" Michał Kamiński (Europejscy Demokraci). - Nie wolno nam oddawać nowocześnie pojmowanego patriotyzmu w ręce nacjonalistów. 11 listopada nie jest świętem łysych chuliganów, tylko wszystkich ludzi, którzy kochają Polskę i wierzą, że jej przyszłość leży w Europie - dodał. Kamiński tłumaczył także, że opozycyjność wobec PiS "nie musi być totalna w rozumieniu tego, że obrażamy się na wynik wyborów". - Przecież im mogą się zdarzyć dobre inicjatywy - podkreślił.

28.10.2016 | aktual.: 28.10.2016 17:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kamiński zaprzeczył pojawiającym się informacjom o zjednoczeniu Europejskich Demokratów ze Stronnictwem Demokratycznym. - W ich statucie jest zapis, który zabrania zmiany nazwy i jednoczenia się - tłumaczył w programie "WP rozmowa".

- To z kim pan chce się jednoczyć? - dopytywał prowadzący program Jacek Gądek.

- Myślę, że jest za wcześnie by o tym mówić, ale już niedługo przestawimy nowy etap rozwoju naszego środowiska. Takiej propozycji dla europejskiego centrum w Polsce. Rozmowy trwają i są na dobrej drodze - stwierdził Kamiński. Nie wykluczył przy tym, że powstanie nowa partia na polskiej scenie politycznej.

Polityk przyznał jednak, że jeśli opozycja się nie zjednoczy, "jeżeli nie będzie wspólnej listy całej opozycji, to PiS ma szansę na kolejne cztery lata".

Kamiński tłumaczył także, że opozycyjność wobec PiS "nie musi być totalna w rozumieniu tego, że obrażamy się na wynik wyborów". - Wybory w demokracji trzeba akceptować, ale trzeba też twardo powiedzieć, co nam się w PiS nie podoba. Ta opozycyjność ma polegać na odrzuceniu wizji świata, którą proponuje PiS. Przecież im mogą się zdarzyć dobre inicjatywy. I nie chodzi żeby każdą odrzucać, bo nie podoba nam się, że wygraliście wybory - dodał.

Parlamentarzysta przyznał, że jego środowisko bierze udział w marszach KOD, ale zapewnił, że nie chce sobie "uzurpować prawa do próby ukradzenia tej inicjatywy, która jest inicjatywą niepartyjną, a społeczną". - Dobrze, że politycy wspierają KOD, ale nie pchają się do orderów za KOD - dodał Kamiński.

Polityk zapowiedział także swój udział w organizowanym 11 listopada przez KOD marszu. - Mnie jest w ogóle bardzo bliska wersja nowoczesnego patriotyzmu. Nie wolno nam oddawać nowocześnie pojmowanego patriotyzmu w ręce nacjonalistów. To jest nasze święto. 11 listopada nie jest świętem łysych chuliganów, tylko wszystkich ludzi, którzy kochają Polskę i wierzą, że jej przyszłość leży w Europie - stwierdził Michał Kamiński.

Komentarze (38)