PolitykaMichał Kamiński potwierdza: rezygnuję ze stanowiska

Michał Kamiński potwierdza: rezygnuję ze stanowiska

Europoseł Michał Kamiński (PJN) zapowiedział w TVN24, że zrezygnuje z szefowania frakcją Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w PE. O tym, że Kamiński zrezygnuje ze stanowiska donosiły w ostatnich dniach media.

Michał Kamiński potwierdza: rezygnuję ze stanowiska
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Ciereszko

26.01.2011 | aktual.: 26.01.2011 19:53

- Zrezygnuję w najbliższym czasie. Myślę, że jutro poinformuję o tym w liście członków całej frakcji - powiedział Kamiński w TVN24.

- Chcę, żeby to się stało w możliwie spokojnej formule, bo podkreślam - jeżeli mówię, a mówię uczciwie - że nie chcę tej wojny polsko-polskiej, uważam nie powinniśmy sobie jej życzyć również w europarlamencie - mówił Kamiński.

Według publikacji "Rzeczpospolitej", to politycy Prawa i Sprawiedliwości wymusili na Michale Kamińskim złożenie rezygnacji. Europoseł miał świadomość, że opór byłych partyjnych kolegów paraliżuje prace frakcji. Według rozmówcy dziennika, naciski na dymisję wywierali na Kamińskiego eurodeputowani z innych delegacji narodowych.

Doniesienia te potwierdził "Nasz Dziennik" pisząc, że Brytyjczycy i Czesi zostali przekonani przez PiS do postawienia Michałowi Kamińskiemu ultimatum w tej sprawie. Lider Brytyjczyków Martin Callanan stracił do Kamińskiego zaufanie z powodu politycznych gier, w które w pewnym momencie wdał się w grupie torysów.

"Rzeczpospolita" przypominała, że PiS próbował doprowadzić bezskutecznie do jego odwołania po tym, gdy Kamiński opuścił tę partię i przeszedł do Polska Jest Najważniejsza.

Kto zastąpi Kamińskiego? Jako jego następcy na tym stanowisku wymieniani są Brytyjczyk Timothy Kirkhope i Czech Jan Zahradil. Źródła we frakcji mówią Polskiej Agencji Prasowej, że szanse, by był to Polak, są minimalne.- Kosztem pozbycia się Kamińskiego PiS zgodził się oddać to stanowisko Brytyjczykom lub Czechom - powiedział niewymieniony z nazwiska informator agencji.

Tym informacjom zaprzeczył Ryszard Legutko, szef delegacji PiS w PE. - Z pewnością nie było takiego ustalenia, ani takich targów. Wiem o tym, bo w tych rozmowach uczestniczyłem - powiedział Legutko. Nie potwierdził jednak - jak informowały media - że sam będzie się ubiegał o stanowisko szefa frakcji po Kamińskim.

- Media różne rzeczy podają... Ta informacja nie pochodzi ode mnie - powiedział. - Nie odpowiem czy będę ubiegał się o to stanowisko, bo rozmowy trwają z naszymi kolegami z Czech i Wielkiej Brytanii i innych mniejszych partii - powiedział.

Dwa różne źródła we frakcji EKR, w tym jedno brytyjskie, powiedziały, że największe szanse na objęcie stanowiska po Kamińskim ma Brytyjczyk, a to dlatego, że jest to największa delegacja narodowa we frakcji. Przypominają, że Brytyjczyk i tak miał przejąć po Polaku przewodnictwo we frakcji w połowie kadencji PE, czyli pod koniec roku.

Frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów liczy 54 eurodeputowanych i jest piątą co do wielkości frakcją w Parlamencie Europejskim. W jej skład oprócz PiS-u wchodzą Partia Konserwatywna (CP) z Wielkiej Brytanii oraz Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) z Czech.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (103)