Michał Dworczyk: ustawa dezubekizacyjna nie jest wendetą
- Trzeba przywrócić elementarną sprawiedliwość - stwierdził w radiowej Jedynce poseł PiS Michał Dworczyk o przyjęciu przez rząd projektu nowelizacji "ustawy dezubekizacyjnej".
- My tak naprawdę w tej chwili naprawiamy zaniedbanie sprzed dwudziestu kilku lat, kiedy po 1989 roku system komunistyczny nie został rozliczony. Kiedy nie dokonano lustracji, kiedy osoby zaangażowane w aparat represji nie zostały pozbawione nienależnych im przywilejów - mówił Dworczyk.
Poseł PiS odrzucił też zarzuty opozycji o tym, że wprowadzenie ustawy dezubekizacyjnej jest przejawem odpowiedzialności zbiorowej. - Nie ma to nic wspólnego z żadną wendetą, z żadną zemstą. Jest to przejaw elementarnej sprawiedliwości - mówił Dworczyk, zaznaczając, że przynależność do służb bezpieczeństwa była wyborem. - To były decyzje, które podejmowały osoby wchodzące w system, wspierające go i czerpiące z niego korzyści - dodał.
W czwartek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy dezubekizacyjnej. Obniża on emerytury i renty funkcjonariuszom komunistycznego aparatu bezpieczeństwa. Zakłada on, że emerytury i renty ponad 32 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL za czas do lipca 1990 r. będą sięgać maksymalnie średniego świadczenia w ZUS.
Oprac.: Violetta Baran