Michał Dworczyk: niektóre media celowo wyolbrzymiają dialog prezydenta z Antonim Macierewiczem
Według wiceministra obrony narodowej ma to wywołać niepokój i doprowadzić do spięcia na linii Pałac Prezydencki – MON. Michał Dworczyk stwierdził, że reforma systemu dowodzenia wojskiem jest niezbędna.
Wiceszef MON zapewniał w Polskim Radiu 24, że między prezydentem Andrzejem Dudą a Antonim Macierewiczem toczy się normalny dialog ws. systemu kierowania i dowodzenia wojskiem. Według niego system, który został wprowadzony kilka lat temu nie zdaje egzaminu.
- Eksperci podkreślają, że on nie działa, a wojsko musi być zdolne do działania w czasie pokoju oraz wojny – powiedział Michał Dworczyk. - Mam nadzieję, że zostanie wypracowane porozumienie ws. reform i nominacji generalskich, które są niezbędne do przeprowadzenia reform – dodał wiceminister.
Duda i Macierewicz: czy jest między nimi konflikt? Sonda WP
"System dowodzenia okazał się niefunkcjonalny"
Wiceminister obrony narodowej Tomasz Szatkowski w rozmowie z "Rzeczpospolitą" tłumaczył, dlaczego MON pracuje nad reformą systemu dowodzenia. - Uważamy, że testem działania systemu dowodzenia muszą być warunki wojenne. Struktury te zaś musza być maksymalnie kompatybilne na czas wojny i pokoju. Dlatego przygotowując naszą propozycję i ucząc się na błędach poprzedników położyliśmy duży nacisk, aby nowa struktura została przećwiczona w symulowanych warunkach wojennych jeszcze przed jej implementacją - zaznaczył wiceminister.
Dopytywany, czy celem reformy jest wzmocnienie pozycji szefa Sztabu Generalnego Tomasz Szatkowski odpowiedział, że pewna hierarchizacja okazała się konieczna. Jak dodał, dzisiaj wskutek koncepcji byłego szefa BBN gen. Stanisława Kozieja szef Sztabu Generalnego stał się organem doradczym, pomocniczym. Zdaniem wiceministra szef Sztabu Generalnego powinien mieć możliwość prowadzenia operacji obronnej, a funkcja doradcza powinna znaleźć się w kompetencji cywilno-wojskowych struktury urzędniczych w MON albo BBN.
MON wierzy w kompromis z prezydentem
- Tu zastrzegam. wbrew funkcjonującym bezpodstawnym medialnym sądom, że tworząc koncepcję systemu dowodzenia chcemy "oddać prezydentowi, to co prezydenckie" w granicach konstytucji, która stwierdza, że prezydent mianuje szefa Sztabu i dowódców Rodzajów Sił Zbrojnych. Proponujemy przywrócenie uprawnień prezydenta przez mianowanie nie trzech, ale sześciu wysokich stanowisk – mówił "Rzeczpospolitej" Tomasz Szatkowski.
Wiceminister obrony narodowej dodał, że w resorcie wierzą w kompromis z Andrzejem Dudą. - Mamy pomysły rozwiązań kompromisowych i skutecznych. Czekamy na możliwość zaprezentowania panu prezydentowi pełnej wizji systemu dowodzenia Siłami Zbrojnymi, który jest elementem Strategicznego Przeglądu Obronnego - podkreślił Tomasz Szatkowski.