ŚwiatMichael York na planie filmu o Papieżu

Michael York na planie filmu o Papieżu

W poniedziałek wieczorem samolot z Michaelem Yorkiem miał wylądować w Balicach, ale z powodu gęstej mgły nad lotniskiem został skierowany na warszawskie Okęcie. Stamtąd angielski gwiazdor miał rano przyjechać pociągiem do Krakowa. W fabularyzowanym dokumencie Pawła Pitery o Janie Pawle II "Świadectwo" York wcieli się w postać narratora. Spędzi pod Wawelem cztery dni.

Michael York na planie filmu o Papieżu
Źródło zdjęć: © AKPA

20.11.2007 09:08

To jego pierwszy pobyt w naszym mieście. Na pewno spotka się z kardynałem Stanisławem Dziwiszem, który również wystąpił w filmie. Zdjęcia z udziałem metropolity krakowskiego już zakończono. Jak twierdzą producenci, 16 godzin nagrania jest wzruszające i pełne nieznanych faktów z życia Jana Pawła II.

York w poniedziałek wieczorem miał się spotkać się z reżyserem filmu, by omówić dzisiejsze sceny, które będą kręcone na ul. Franciszkańskiej i na Uniwersytecie Jagiellońskim. Do spotkania nie doszło, ale zdjęcia mają się odbyć zgodnie z planem.

Anglik przyleciał do Polski z Moskwy, gdzie był na planie swojego nowego filmu "Nika i Alfred" (zagra w nim główną rolę, towarzyszyć mu będzie m.in. Bogusław Linda)
. Jutro planem filmowym "Świadectwa" stanie się Nowa Huta i w razie pogody - krakowskie Błonia. - Chcieliśmy oddać atmosferę, w której wyrósł Papież.

By wytłumaczyć amerykańskiemu widzowi klimat "miasta bez Boga", sfilmujemy socrealną architekturę alei Róż - mówi producent filmu Przemysław Hauser. Tłumaczy, że celem filmowców będzie m.in. odpowiedź na pytania, które rzadko zadajemy w Polsce. - Co sprawiło, że dobrze zapowiadający się aktor i naukowiec wybrał stan duchowny? - pyta Hauser.

W czwartek i piątek filmowcy przeniosą się na Wawel, do kościoła św. Floriana i do synagogi Tempel. Angielski aktor minie się w środę z kardynałem, który w napiętym planie zajęć (ma m.in. wyjechać do Rzymu) zaplanował spotkanie z Yorkiem w czwartek. Tymczasem materiał filmowy, w którym kard. Dziwisz występuje jako świadek i opowiada o losach Karola Wojtyły w latach 1966-2005, jest już prawie zakończony. Według tych, którzy relację już widzieli, to bardzo emocjonalny przekaz.

Kardynał był bardzo wzruszony, szczególnie gdy opowiadał o ostatnich chwilach Jana Pawła II. W pewnej chwili nagranie stało się tak intymne, że musieliśmy wyprosić większość osób - mówi Hauser. Dokument ma trafić do kin i telewizji w połowie roku. Filmowcy marzą o premierze 2 kwietnia 2008.

Marta Paluch

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)