Miasto straciło Grób Nieznanego Żołnierza
"Życie Warszawy" informuje, że Ministerstwo
Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło wreszcie decyzję w
sprawie własności działek przy pl. Piłsudskiego. - Ze względu na
szczególną rangę Grobu Nieznanego Żołnierza zdecydowaliśmy, że to
miejsce powinno być własnością Skarbu Państwa - tłumaczy Jarosław
Skowroński, rzecznik prasowy MSWiA.
Jednocześnie rzecznik zastrzega, że ministerstwo nie sprzeciwia się zaplanowanej przez władze miasta odbudowie Pałacu Saskiego. Grób to fragment arkad dawnego pałacu.
- Tymczasem przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbywają się uroczystości państwowe. Chcemy, aby nadal tak było - twierdzi Skowroński.
- Sacrum tego miejsca zostanie zachowane - zapewnia Michał Borowski, naczelny architekt miasta.
O wyjaśnienie statusu gruntów na placu Piłsudskiego kilka miesięcy temu wystąpili do ministra spraw wewnętrznych członkowie mało znanego Obywatelskiego Komitetu Restytucji i Rewaloryzacji Osi Saskiej.
W ten sposób oficjalnie mogli zablokować odbudowę Pałacu Saskiego. - Najważniejsze, że jest już decyzja ministerstwa. Dzięki temu możemy dalej prowadzić przetarg - mówi architekt Michał Borowski i dodaje, że przetargowe decyzje to kwestia czasu. Inwestorzy z ulgą przyjęli wydanie decyzji. Wczoraj wysłano do nich tzw. zapytania ofertowe. Na ich podstawie komisja przetargowa wybierze najlepszą ofertę.
Wiadomo, że według projektów nad Grobem Nieznanego Żołnierza zrekonstruowana zostanie pałacowa kolumnada. W Pałacu Saskim siedzibę znajdą biura administracji państwowej lub Muzeum Niepodległości. Komercyjny charakter - hotele, sklepy lub nawet apartamentowce - ma mieć Pałac Bruhla oraz kamienica od strony ul. Królewskiej. (PAP)