Miasto chce wziąć 211 mln kredytu na pokrycie deficytu
Wrocław szuka banku, który udzieli mu kredytu na ponad 200 mln zł. Pieniądze mają pokryć tegoroczny deficyt.
Miasto ogłosiło przetarg na udzielenie kredytu w wysokości ok. 211 mln zł. Pieniądze z pożyczki mają sfinansować tegoroczny deficyt w miejskim budżecie oraz spłatę naglących zobowiązań. Początkowo, deficyt był obliczany na 180 mln zł, lecz jego kwota wzrosła. Według dokumentów przetargowych, miasto zobowiązuje się spłacić pożyczkę do końca listopada 2028 r. Termin składania ofert upłynie 18 sierpnia.
To już trzecia pożyczka miasta w tym roku. W marcu rozpisano przetarg na krótkoterminową pożyczkę w wysokości 80 mln zł, zaś w maju – na 70 mln. Miasto planowało w ten sposób pokryć deficyt przejściowy. Obu odnawialnych kredytów udzielił Wrocławiowi Bank Gospodarstwa Krajowego. Termin spłaty zobowiązań przypada na koniec bieżącego roku.
Według urzędników wrocławskiego ratusza pożyczki krótkoterminowe pozwoliły w ubiegłym roku zmniejszyć zadłużenie miasta o ponad 170 mln zł. Efektem tego miałyby być korzystniejsze warunki spłaty pożyczek. Zadłużenie w roku 2014 r. jest tłumaczone wzrostem kosztów inwestycji, które sięgnęły około 660 mln zł.
Analiza Najwyższej Izby Kontroli na przełomie 2012 i 2013 roku wykazała zadłużenie Wrocławia i miejskich spółek w wysokości 4,6 mld zł. Po odjęciu zadłużenia spółek szacowano, że miasto ma 2,3 mld długu. Dla porównania, wydatki w tegorocznym budżecie Wrocławia zaplanowano na około 3,8 mld zł.